Najwyższy skazuje Wspólnotę Madrytu na zapłacenie miliona euro za poszukiwanie ciała · Wiadomości prawne

Izba Sporno-Administracyjna Sądu Najwyższego w swoim niedawnym orzeczeniu skazała Wspólnotę Madrytu na poniesienie kosztów prac powstałych w związku z poszukiwaniem zwłok przestępstwa znajdujących się na składowisku śmieci, z zastrzeżeniem, że można następnie zwrócić się do Trybunału o zaliczenie ich do kosztów, jednak bez gwarancji, że zostaną one zwrócone. Trybunał w El Alto uznał, że obowiązkiem Administracji jest zapewnienie prawidłowego funkcjonowania Wymiaru Sprawiedliwości.

Rozwiązana sprawa ma swoje źródło w fakturze o wartości 1,4 mln euro wystawionej przez spółkę Wspólnocie Madrytu na pokrycie kosztów poszukiwania zwłok, szczątków i skutków przestępstwa na wysypisku śmieci, nakazanej przez Sąd Instruktażowy Majadahondy.

Wspólnota Madrytu zwróciła fakturę przedstawioną przez spółkę w celu przesłania jej do sądu, który zlecił przeszukanie, w celu uwzględnienia ich w przeprowadzonej kalkulacji kosztów, tak aby osoba, która została wówczas skazana, ponosiła odpowiedzialność . .

Firma odwołała się od decyzji administracyjnej do Sądu Najwyższego w Madrycie, który w wyroku uwzględnił jej apelację i zgodził się, że autonomiczna Administracja musi pokryć koszty poszukiwań na składowisku, ponieważ są to wydatki niezbędne do funkcjonowania, postępu realizacji i osiągnięcie celów Wymiaru Sprawiedliwości.

Współpraca z wymiarem sprawiedliwości

Sąd Najwyższy odrzuca obecnie skargę wniesioną przez Wspólnotę Madrytu na zaskarżone orzeczenie i postanawia, że ​​wspomniane koszty odpowiadają właściwej Administracji.

W przeciwnym razie każdy, kto dopełnił ciążącego na nim obowiązku współpracy z sędziami lub sądami, poniósłby „poważną szkodę polegającą na nieuiszczeniu lub nieokreślonej zwłoce w zapłacie kosztów, do których poniesienia nie ma prawnego obowiązku, tym bardziej „niezależnie od okoliczności obowiązek właściwej administracji zapewnienia wszelkich środków komunikacji, które mogłyby zagwarantować prawidłowe funkcjonowanie Wymiaru Sprawiedliwości” – podkreśla sąd.

A jeśli tak jest, wskazuje Trybunał, „nie ma powodu, dla którego, skoro wspomniana współpraca mimo wszystko wiąże się z kosztami, zostaje ona odroczona na chwilę po zapewnieniu tej współpracy lub nawet z jakiego powodu istnieje ryzyko jej ewentualności w ostatecznie nie zapadł wyrok skazujący, nie wydano postanowienia o zasądzeniu kosztów lub osoba skazana jest niewypłacalna”.

Izba wyjaśnia, że ​​każda inna interpretacja, taka jak ta zaproponowana przez Wspólnotę Madrytu, „prowadzi do niepożądanych skutków i jest sprzeczna z konstytucyjnym mandatem obowiązkowej współpracy z sędziami i sądami w toku ekspresowego procesu zawartego w art. 118 Konstytucji mandat zawarty w artykule 17 ustawy organicznej o sądownictwie.” W przeciwnym razie zakłócone byłoby prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości.”

costas

Izba natomiast określiła, że ​​powyższe nie stoi na przeszkodzie zaliczeniu takich wydatków do kosztów postępowania karnego, lecz w każdym przypadku to organ wydający wyrok będzie decydował, czy określone wydatki zostaną uznane za koszty w postępowaniu karnym. konkretny problem, który jest omawiany.

Stwierdzono w nim, że ostatecznie Administracja może zwrócić się do wydającego wyrok organu sądowego z żądaniem zwrotu zapłaconych wówczas kwot, a decyzja sądu musi zależeć od tego, czy uwzględnić takie wydatki w kosztach, biorąc pod uwagę uwzględnić szczególne okoliczności sprawy.