Prokuratura prosi o zamknięcie fragmentu Villarejo związanego z operacją w Katalonii

Prokuratura Antykorupcyjna zwróciła się do sędziego w sprawie Villarejo o złożenie jedynej części sprawy, która była powiązana z operacją katalońską. To numer 27, otwarty w wyniku skargi dyrektora agencji detektywistycznej Method3, Francisco Marco. Prowadził śledztwo, czy komisarz i inni oskarżeni MSW sfałszowali dowody, aby dokonać wjazdu, przeszukać jego biura i ukraść dokumentację. Kontekstem było słynne nagranie rozmowy w restauracji La Camarga, gdzie Victoria Álvarez, była dziewczyna Jordiego Pujola Ferrusola i ówczesna osoba, która zainicjowała sprawę Pujola poprzez nagłośnienie jego ruchów gospodarczych, mówiła o tych sprawach do następnie przewodnicząca katalońskiej PP Alicia Sánchez Camacho w 2010 r. Raport datowany 28 lipca, do którego ABC miała dostęp, nie odniósł sukcesu. Sędzia Manuel García Castellón, ze względu na „zasadę ostrożności”, postanowił przedłużyć śledztwo o trzy miesiące plus oświadczenia i zająć się byłym pracownikiem Metody 3, Juliánem Peribáñezem, który twierdzi, że został poszkodowany w takich samych warunkach jak Marco, ponieważ jego dom był również wystawiony w tych dniach na wpis i rejestrację. Po wysłuchaniu i podjęciu decyzji, czy potrzebne jest dalsze badanie Twojego zeznania, instruktor wyda decyzję o zamknięciu sprawy na wniosek prokuratury. Antykorupcja, która wymaga tymczasowego zwolnienia (czyli odwracalnego), dzieli ten fragment na dwie części. Z jednej strony odnosi się do możliwego „zajęcia” „zarezerwowanej” dokumentacji z Metody 3, którą Villarejo mógł podjąć. Wykluczcie w tym sensie jakąkolwiek zbrodnię, bo choć prawdą jest, że kiedy aresztowali komisarza, znaleźli dokumenty należące do agencji detektywistycznej, to w dalszej części sprawy nie ma śladu, by wykorzystywał tę dokumentację w swoich projektach dla klientów. Jest jeden wyjątek. A doniesienia, że ​​Method3 zrobił na majątku magnata nieruchomości Luisa García Cereceda w imieniu wdowy po nim, ale na to konkretne „zajęcie” Villarejo już odpowiada, oskarżony o przekupstwo i ujawnienie tajemnic w procesie, który toczy się w ostatnich miesiącach w publiczność krajowa. Po wyjaśnieniu tej części prokuratura umieszcza strzał w tym, który ma więcej treści: nagranie Method3, które w 2013 roku nakazało sędziemu w Barcelonie zbadanie wycieku nagrania La Camarga. Dla prokuratorów, mimo że w tej sprawie można było dostrzec „nieprawidłowości”, nie mielibyśmy nic wspólnego z działaniami komisarza Villarejo, który prowadzi śledztwo w Krajowym Sądzie Najwyższym i można by wiązać to z wrogością Marco do dwóch byłych pracowników, którzy zrezygnowali w swoim dniu z pracy. schemat, dokumentacja. „Oczywiste jest, że praktykowane wprowadzanie i rejestracja (…) musi być oddzielone od zajęcia przez Villarejo dokumentacji i informacji Metody3” – czytamy w liście. Klucz, który sam Marco ujawnił we wspomnianym procesie, że otrzymał napiwek z tej płyty, więc opróżnił agencję i zostawił tylko raport z La Camarga, którego szukał sędzia. Z tego powodu Ficals postrzegają jako „trudną” dokumentację, że Villarejo musiała stamtąd wyjść. Jest to jedyny fragment sprawy Villarejo, który dotyka, choć pobocznie, operacji katalońskiej, ponieważ sędzia wykluczył już wszczęcie śledztwa, gdy poprosił o to najstarszy syn Pujolów, zauważając, że towarzyszący mu komisarz spotkał byłą dziewczynę przez cały proces reklamacyjny.