IU-Podemos Toledo informuje, że zespół rządowy został przeniesiony do grupy pomocniczych służb socjalnych

Grupa miejska Izquierda Unida-Podemos z Rady Miasta Toledo potępiła i poprosiła o włączenie samorządu lokalnego PSOE do zwolnienia połowy asystentów administracyjnych (dwóch z czterech), którzy pracują w miejskich usługach socjalnych.

Wyjaśnił to jej spiker, Txema Fernández, wskazując, że zwolniono również trzech asystentów archiwów i bibliotekarzy, którzy świadczyli usługi w bibliotekach miejskich, o czym informuje komunikat prasowy ze szkolenia.

Fernández zwrócił uwagę, że do 31 grudnia 2021 r. miejskie ośrodki socjalne zatrudniały 4 asystentów administracyjnych, którzy między innymi zajmują się procedurami administracyjnymi dotyczącymi opieki społecznej lub gminnej pomocy finansowej dla rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji społecznej.

„Od 1 stycznia 2022 r. w miejskich ośrodkach socjalnych negatywnie dotkniętych tą usługą pozostało tylko dwóch asystentów ds. pomocy administracyjnej, co jest ułatwieniem dla najbardziej potrzebujących sąsiadów. Kadrę zmniejszono o połowę, a pozostałych dwukrotnie pomnożono zadania” – zapewnił.

Jeszcze przed zwolnieniem tej socjalnej siły roboczej zwracał uwagę, że formacja lewicowa domagała się, aby do tego nie doszło. „Wydaje się nam dobrze, że w ostatecznej gminnej Liście Zatrudnienia włączą się 2 miejsca, co zapewni im większą stabilność zatrudnienia, ale konieczne jest włączenie przynajmniej kolejnych dwóch, aby zagwarantować efektywne publiczne świadczenie tej usługi” – dodał.

Z tego powodu powiedział, że nie rozumie ani nie podziela decyzji o pozbyciu się tego personelu, który może powodować niesprawiedliwe sytuacje dla najbardziej bezbronnych mężczyzn i kobiet z Toledo. „Teraz jest bardziej zrozumiałe, dlaczego PSOE pozostawia 30 procent całkowitego budżetu na usługi społeczne lub dlatego, że zwiększa budżet na 1,78 tylko o 2022 procent” – powiedział.

Zaprzestanie pracy asystentów aktowych i bibliotecznych

W ten sam sposób skrytykował decyzję zespołu samorządowego o zwolnieniu trzech asystentów archiwów i bibliotekarzy, którzy świadczyli swoje usługi w bibliotekach miejskich, pod pretekstem, że inni koledzy umocnili swoje stanowiska jako pracowników miejskich.

„Gdyby pracowało trzech asystentów, a inni koledzy utrwalili stanowisko, nie trzeba się bez kogokolwiek obejść i tym samym można by zrealizować Porozumienie Plenarne z marca 2021 r. o otwarciu miejskich bibliotek publicznych w godzinach porannych, co nadal nie jest skuteczne. – zapewniał.

Skuteczność świadczenia miejskich usług publicznych, zdaniem Fernandeza, polega na utrzymywaniu miejskich wzorców, które to gwarantują, a nie na kontynuowaniu awantur związanych z prywatyzacją usług, które pozwalają firmom na dalsze zarządzanie uprawnieniami, którymi musi zarządzać administracja.

„Jest bardziej przejrzysty, wydajniejszy, tańszy i bliżej sąsiadów. Mam nadzieję, że w ogłoszeniu radnego ds. edukacji i kultury Teodoro Garcíi nie chodzi o to, by biblioteka ta była dobrowolnie zarządzana przez mieszkańców należących do stowarzyszeń” – stwierdził.

Wreszcie potwierdzono, że samorząd nadal nie wywiązuje się ze swojego obowiązku w czterech miejskich bibliotekach publicznych, aby otworzyć rano bez przydzielania do tych placówek żadnego personelu miejskiego.

„Mamy nadzieję, że są one zarządzane przez fachowców, a nie wolontariuszy czy pracowników planu zatrudnienia, którzy wymyślają nieistniejącą kategorię w gminnej Liście Pracy” – podsumował.