PODĄŻAĆPODĄŻAĆ
Monica Oltra ogłosiła we wtorek swoją rezygnację z funkcji wiceprezesa Generalitat, rzecznika rządu Ximo Puiga, ministra ds. równości i polityki sprzyjającej włączeniu oraz zastępcy w sądach Walencji. Liderka Compromís skupi się na obronie przed bardzo często oskarżanymi o zarządzanie nadużyciami wobec nieletniej pozostającej pod opieką, za którą jej były mąż został skazany na pięć lat więzienia.
Waży się, gdzie w zasadzie żyje się bezpiecznie, Oltra uczestniczył w spotkaniu kierownictwa koalicji, gdzie zakomunikował swoją decyzję. Kilka minut później przywódca zorganizował konferencję prasową, na której wyjaśnił, że powinien odejść, aby wykluczenie Zobowiązania z rządu regionalnego nie było „alibi” dla socjalistów.
[Mónica Oltra wychodzi w zamian za sto wejść]
– Jeśli wyrzucą Compromów z rządu, to nie przeze mnie. Wychodzę z podniesioną głową, ale z zaciśniętymi zębami. Ponieważ ta historia zapisze się w historii politycznej, prawnej i medialnej hańby w tym kraju”, zapewnił, powtarzając jednocześnie, że bez obecności koalicji we władzach wykonawczych lewicowa polityka Botaniki – trójstronna razem z United We Can - się nie uda.
[Maite, dziewczyna-ofiara molestowania seksualnego byłego męża Oltry, który został zakuty w kajdanki i nikt nie uwierzył]
Determinacja, która zaczęła mu dręczyć głowę w wyniku „całego medialnego ataku” po ostrym liście z prokuratury z prośbą o przypisanie mu zarzutu i że nie komunikował się wcześniej z prezydentem Ximo Puigiem, który w ostatnich godzinach podwoił presję tak że odejście Oltry z Consell będzie bliskie.
– Panie prezydencie, to moja decyzja – powiedział, wyraźnie poruszony, patrząc w kamery. Zapytana, czy spodziewałaby się jego wsparcia w tej sprawie, odpowiedziała, że „oczywiście bym się tego spodziewała” lub „od dawna niczego się nie spodziewałam”. Na relacje Oltry z Puigiem poważnie wpłynęła jednostronna decyzja socjalistycznego lidera Adelantar w wyborach regionalnych w 2019 r., co w Compromís było postrzegane jako zdrada. To właśnie podczas negocjacji o wznowieniu postępowego paktu po komikach „jedyny raz” mówili o możliwości takiego scenariusza, w którym prezydent ją zdymisjonuje lub zmusi do rezygnacji.
Zdjęcie wiceprezes Generalitat, Móniki Oltry, ogłaszającej swoją rezygnację we wtorek na konferencji prasowej – MIKEL PONCE
„Ta decyzja kosztuje mnie, ponieważ źli wygrywają” – powiedział. „Dajemy wiadomość, że każdy polityk, który nie popiera potężnych, zostanie oskarżony o fałszywe oskarżenia, brudną wojnę w sądach, kłamstwa”. „To nie jest sprawa osobista, to kwestia polityczna. I to rani moją duszę – podkreślił.
O powrocie na front polityczny, jeśli złożą sprawę: „To już nie moja sprawa. To zależy od wielu rzeczy”. Teraz Zarząd Compromu będzie musiał zdecydować, kto zajmuje ich stanowiska jako rzecznik prasowy, wiceprezydent i minister ds. Równości i Polityki Włączającej.
Lista porządkowa będzie również działać w sądach Walencji: „Nie muszę być objęty ubezpieczeniem. Jeśli nie jestem godzien bycia w rządzie, to mniej niż bycia w Izbie Reprezentacji Ludowej”. – Ten diabelski i wsobny krąg został dziś przerwany – ustalił.
jedno ostatnie ogłoszenie
Wiceprezydent wyciągnął sześć dni dużej presji po tym, jak w ubiegły czwartek ogłoszono orzeczenie Sądu Najwyższego Sprawiedliwości, które zostało uznane za zbadane 6 lipca. Jego partnerzy z rządu PSPV nie byli chętni do udziału w monograficznej konferencji prasowej na temat sytuacji sądowej trójstronnego rzecznika, jak ta w piątek, w której Oltra powtórzył swoją niewinność, aby usprawiedliwić, że nie zamierza zrezygnować w obliczu katarakty pytań przez dziennikarzy.
Nie uspokoił się występ, który Compromís odbył w sobotę w Walencji, rodzaj hołdu, w którym mógł zobaczyć tańczących na scenie głównych liderów grupy. Już w poniedziałek Ximo Puig pokazał swojemu numerowi drugiemu drzwi wyjściowe – „Nie jestem tu na imprezy”, powiedział – zachęcając kolegów z Generalitat do „chóralnej” refleksji, aby nie niszczyć postępowych Wykonawczy w roku wyborów i przed zwycięstwem PP w Andaluzji.
Chociaż ze strony Compromís nacisk kładziono na to, że jakakolwiek jednostronna decyzja Puiga oznaczałaby koniec porozumienia rządowego, niektóre autoryzowane głosy ze strony partii – takie jak burmistrz Walencji Joan Ribó – podkreślały w tych dniach, że obrona postaci Móniki Oltry nie kłóciła się z refleksją nad zbiorowym aspektem tej sprawy.
Sukcesja
Po spotkaniu egzekutywy czterech rzeczników różnych sił zebranych w Compromís dało jasno do zrozumienia, że to oni zgodzą się w ciągu najbliższych kilku godzin na to, który przywódca partii powinien zastąpić Mónicę Oltrę na jej stanowiskach w Consell, a oni przekażą go prezesowi Generalitat.
Jedyne, co potwierdzili, to to, że wszystkie te funkcje będzie pełnić jedna osoba – prawdopodobnie z Inicjatywy, formacji byłego już wiceprezesa, żeby zachować równowagę sił. Chociaż zostanie to wówczas ocenione, nie wykluczają, że Oltra będzie gwiazdą wyborów w 2023 r., jeśli jego sprawa zostanie złożona, co uważa za krok wstecz, aby powrócić z większą siłą. W tym sensie Joan Ribó ubolewał nad „brakem empatii” swoich partnerów z PSPV w tym wszystkim. „To nie jest dobry sposób na stworzenie rządu koalicyjnego” – skrytykował.
Ze swojej strony, źródła z Prezydium Generalitatu wykazały szacunek dla decyzji Oltry – „zgodnie z refleksją”, o którą prosił Ximo Puig „od pierwszej chwili” – i podziękowały za jego pracę podczas pracy w Botanical.
Zdjęcie wiceprezes Generalitat, Móniki Oltry, ogłaszającej swoją rezygnację we wtorek na konferencji prasowej – MIKEL PONCE
Pochodzenie sprawy
Sprawa – zatopiona w całości przez TSJ – w której oskarżono teraz Mónicę Oltra i trzynastu innych urzędników i stanowisk ds. równości, ma swoje źródło w wyroku Trybunału w Walencji ratyfikowanym przez Sąd Najwyższy: tym, który skazał Luisa Ramíreza na pięć lat Icardi – monitor w ośrodku Niño Jesús w Walencji – z więzienia, w oczekiwaniu na apelację do Sądu Najwyższego.
W orzeczeniu skoncentrowano się na braku ochrony, któremu ofiara została poddana przez tych, którzy musieli ją chronić – małoletniej nie uwierzyli w lutym 2017 r. – i kwestionowano kierownictwo Generalitatu od czerwca tego samego roku, kiedy skarga została złożona. złożony, a sędzia wydał zakaz zbliżania się. W sierpniu, gdy tylko Oltra otrzymała zawiadomienie o jej powództwie w jej sprawie, Ministerstwo otworzyło akta „pomocnicze”, rzekomo w celu zdyskredytowania 14-letniej dziewczynki. Historia, którą utrzymywali przez ponad rok, aż do sześciu orzeczeń sądowych.
Zaważa na wyjaśnieniach wiceprezydenta w parlamencie Walencji z kwietnia 2021 r., takie właśnie argumenty posłużyły kilka tygodni później obronie ówczesnego małoletniego – reprezentowanego przez prawnika i przywódcę Hiszpanii 2000, José Luisa Roberto – i stowarzyszenie Gobierna-te – pod przewodnictwem współzałożyciela Vox Cristina Seguí – do prowadzenia wydarzeń równolegle przed sądami. Okoliczność, dla której minister zawsze określał sprawę jako „polowanie skrajnej prawicy”. Formacja Santiago Abascal stawia również popularne oskarżenia w śledztwie wszczętym przez Sąd Pouczający nr 15 w Walencji, którego szef podniósł sprawę do TRS po odebraniu zeznań od pierwszych trzynastu objętych dochodzeniem.
Chociaż nie ma bezpośrednich dowodów, sygnały wskazywane przez sędziów i prokuratorów w trakcie tego procesu były wystarczające, aby sędziowie sądu najwyższego w Walencji oskarżyli Oltrę o rzekome przestępstwa, według prokuratury, o wykroczenie, porzucenie nieletnich i zaniechanie obowiązku ścigania przestępstw.
Ostatnie postanowienie Izby Cywilnej i Karnej wskazało na „szereg wskazań w liczbie mnogiej, które jako całość sprawiają, że można podejrzewać istnienie koncertu między panią Mónicą Oltra i różnymi podległymi jej urzędnikami, w celu ochrony następnie sprzęgać lub bronić kariery politycznej wspomnianych wyżej”.