Wnioskodawcy „MasterChef 10” wiedzą, jak tworzyć historię, ale nie flans

„MasterChef 10” zbliża się do półmetku, gdyż w małych dawkach świętuje swoje dziesiąte urodziny na antenie. W najbliższy poniedziałek, 28 marca, kulinarny talent odbył swoją szóstą galę, podczas której odbyło się masowe i rodzinne spotkanie: byłych uczestników dziesięciu edycji. Dokładnie 142.

Zjazd absolwentów został przesunięty do czasu testu plenerowego. Wcześniej jurorzy poddawali swoich uczniów najbardziej wymagającym testom w programie (czyż niektóre z nich nie są wymagające? – zastanawiał się więcej niż jeden wnioskodawca). Podczas pierwszego wieczornego testu gotowanie wymagało nie tylko biegłości w kuchni, ale także daru szybkości. Rezultatem była zbiorowa katastrofa pod hasłem „Lew zjada krewetki”.

W Masterchef składają hołd chłopakom z profesjonalnego jury Włoch, którzy nie głosowali na Chanel #Masterchef10 pic.twitter.com/E8qJeWmeLN

– GER (@gersanc_) 23 maja 2022 r

Wchodząc do kuchni, wnioskodawcy zastali piramidę jajek, składnik bardzo cenny pod względem odżywczym, a jednocześnie wszechstronny i ekonomiczny. Misja ery honoru została w pełni naładowana energią i przeprowadzona w sztafecie, podzielonej na dwie drużyny. Yannick, María Lo, Vero i Luismi z jednej strony; Teresa, Adrián, Claudia i Julia tworzą kolejną grupę; oraz Patricia, Jokin i David w towarzystwie Hurricane Josie, stylistki i najbardziej charyzmatycznej finalistki „MasterChef Celebrity 5”.

Z tą dodatkową trudnością, że nie mogli zabrać się do pracy, dopóki partner nie przekroczył ich granic i nie przekazał im pałeczki. Poza tym pozostali kandydaci w jego drużynie bali się, Luismi wystartował, nie wiedząc, skąd wieje wiatr. „Nigdy w życiu tego nie robiłem!” – wykrzyknął z rozpaczą strażak odpowiedzialny za jajka po benedyktyńsku z wędzonym łososiem.

Luismi chce powtórzyć danie. #MasterChef10

⭕ https://t.co/fDEwRci48i pic.twitter.com/p327zHT2xD

— La 1 (@La1_tve) 23 maja 2022 r

Podczas gdy pozostali uczestnicy odpowiedzialni za pierwsze danie dostarczali swoje dzieła, Luismi zakrztusił się przepisem aż trzy razy. Czwarty raz był urokiem.

próba odwołana

Po jajkach Benedykta wnioskodawcy przygotowali quiche, suflet serowy i na koniec placek jajeczny. María Lo i Julia znalazły się w stagnacji z powodu dwóch złych doświadczeń, które musiały powtórzyć. Sytuacja w Kadyksie, od złego do gorszego, aż do pięciu razy. „Kiedy zobaczyłem siebie tam samego i bijącego się, bardzo mnie zasmuciło. Chciałam, żeby ktoś mnie przytulił i nazwał ciocią, oczywiście, że tak. Ale to ja muszę sobie to powiedzieć i dlatego mnie złości. „Nie potrafię kochać siebie i obejmować siebie” – uzasadniała.

Tymczasem kwartet Josie miał przewagę... do czasu, gdy David musiał zmierzyć się z deserem. Ku osłupieniu sędziów, mieszkaniec Madrytu nie wie, jak to zrobić. „Podstawą kuchni hiszpańskiej jest tradycja. Jeśli tego nie opanujemy, jesteśmy zgubieni” – powiedział Pepe Rodríguez. Ale zdumienie przeszło w monumentalną złość, gdy odkryto, że Verónica też tego nie robi.

Do tego stopnia, że ​​zmusiło ich to do podjęcia decyzji, jakiej nigdy wcześniej nie podejmowali w całej historii „MasterChefa”: anulowania testu. „Jesteśmy bardzo zdenerwowani. To jest zawstydzające. Mówimy o rzeczach podstawowych i bardzo prostych. Popełnialiśmy też błędy osób, które nie lubią gotować, nawet nowicjuszy i praktykantów” – powiedział Jordi Cruz.

Historyczny! Jury anuluje test, gdy zobaczy, że kandydaci gotowali ponad trzy godziny #MasterChef10pic.twitter.com/JCWfy9foJR

— MasterChef (@MasterChef_es) 23 maja 2022 r

Było oczywiste, że nie ma zwycięskiej drużyny, choć dla czterech najgorszych kandydatów były cztery czarne fartuchy z nagrodami. W związku z tym sędziowie bezpośrednio nakazali eliminację Luismiego, Maríi Lo, Davida i Adriána.

Bycie dość życzliwym, z możliwością pozbycia się, jeśli wypadną „bardzo dobrze” w zawodach drużynowych. Tylko Yannik i Patricia zostali poklepani po plecach za oszczędzanie i doskonałe wyniki w teście.

Makro-spotkanie „MasterChefa”

Ostrzeżeni, aby nie wracać do takiego bałaganu, kandydaci do tytułu „MasterChef 10” przenieśli się do Sanlúcar de Barrameda (Kadyks). Hiszpańska Stolica Gastronomii 2022 była sceną ponownego spotkania rodziny „MasterChef”, w której wzięło udział 142 kandydatów do dziesięciu dorosłych edycji kulinarnego „talentu”.

Po raz pierwszy w historii gromadzimy całą rodzinę MasterChef przy jednym stole! 😍#MasterChef10

⭕ https://t.co/fDEwRci48ipic.twitter.com/8jovWW6wAe

— La 1 (@La1_tve) 23 maja 2022 r

W zespołach tylnej straży, na czele których stoją kandydatka do pierwszej edycji Maribel i Ofelia z „MasterChef 9”, obecni uczestnicy przygotowali menu degustacyjne składające się z sześciu tapas z lokalnymi produktami.

Patricia, Teresa, María Lo, Julia, Jokin, David, pod rozkazami Maribel, pracowali w uporządkowany sposób nad swoimi porcjami napowietrzonego kremu krewetkowego z trzciną cukrową, kawą i curry; smażona urta z lakierem z wodorostów, jogurtem i marokańską cytryną; oraz czekoladowy deser w formie ciasta z kwiatem pomarańczy i proszkiem evoo.

A priori gorzej było z Luismim, Vero, Adriánem, Yannickiem, Claudią, którzy musieli przygotować menu składające się z krewetkowego taco z tatarem z tuńczyka i marynowanym żółtkiem sojowym, makaronu nadziewanego policzkiem z pianką z sera pleśniowego i rumiankiem.” mrożone mojito Oprócz bycia kapitanem Ofelii i posiadania jednego zawodnika mniej, drużyna czerwonych nie miała wszystkiego.

Jakby tego było mało, między przywódcą a Yannickiem doszło do nieporozumień. „Nie chcę, żebyś przestał, robisz najłatwiejszą rzecz i cały czas mnie o to pytasz, i muszę to teraz wyrzucić, proszę”. Nie czekając na odpowiedź, Ofelia przypomniała kandydatowi, że „tam, gdzie jest kapitan, nie ma marynarza dowodzącego”.

Ofelia: Jestem zwycięskim koniem Jordiego
Yannick: Co wydarzyło się w półfinale?

HAHAHAHAHA #MasterChef10 pic.twitter.com/RiNyixVook

— MasterChef (@MasterChef_es) 23 maja 2022 r

W czerwonych kuchniach nie dają. Verónica i Adrián, odpowiedzialni za policzki, spalili swoje przygotowania i musieli zaczynać od nowa. Dlatego wynik był wielką niespodzianką. Omlet z krewetkami Luismi's otrzymał w ocenie ocenę 10, uwalniając go od czarnego koloru. „Przywieźliśmy trzy tapas, które można było zjeść, chociaż nie były idealne, z wyjątkiem tatara” – skomentował Pepe.

Dobra praca przy przygotowaniu kart do głosowania również uchroniłaby Maríę Lo przed eliminacją, ale jej zespół nieodwołalnie pociągnął ją w dół. Sędziowie nie stwierdzili żadnych problemów technicznych z niebieskim menu. Jednak nie to przypadło gościom do gustu najbardziej. „Dwa z trzech tapas nie wyszły tak doskonałe, jak mogły być” – dodał Jordi, który ogłosił zwycięzcę czerwonego i po raz kolejny przywołał maksymę z „MasterChef”: „Ważne jest nie to, jak zaczynasz, ale „Jak to się skończy?”

kradzieże niezgody

Aby uniknąć eliminacji, czarne fartuchy stanęły w obliczu kradzieży składników, ale tym razem wysłały więcej sosu w twarz. Każdy kandydat mógł wziąć od partnera 5 składników z 10, które znalazł w koszyku. Nikt nie chciał być okrutny i jednomyślnie kraść przyprawy, pomidorki koktajlowe, oliwki, cukinię i por. Julia przypadkowo zirytowała Davida, zabierając mu kurczaka i ser. Adrian natomiast nie został przez nikogo okradziony.

Wyzwanie polegać na przygotowaniu w 30 minut dania ze świeżego makaronu wraz z produktami pozostawionymi w kuchni. Szef kuchni Andrea Tumbarello (dwie podeszwy Repsol) pokazał, że w tym czasie można stworzyć dzieło sztuki kulinarnej z pysznego jedzenia.

Nikt nie ukradł Adriánowi, on będzie gotował ze wszystkimi produktami! #MasterChef10

⭕ https://t.co/fDEwRci48i pic.twitter.com/3Sg0VMUINR

— La 1 (@La1_tve) 23 maja 2022 r

Niemal pod koniec czasu, gdy naczynia były już gotowe, jury ogłosiło kolejną zmianę w scenariuszu, która działała kandydatom na nerwy. Dodali jeszcze pół godziny, aby przygotować inne danie z makaronem z resztek składników.

Presja dała się we znaki Maríi Lo, która kończąc swój najstraszniejszy tydzień spowodowała awarię startera podczas gotowania makaronu. Davidni miał nawet czas na nałożenie drugiego preparatu. Obaj zachowali linę ratunkową szpilki immunitetu. Musieli je dostarczyć, ale mają jeszcze tydzień. Błędna decyzja kobiety z Kadyksu. „Bez wątpienia nie powinieneś był odpuszczać. Makaron, technicznie rzecz biorąc, był wspaniały. Jedynym błędem, jaki ma to danie, jest brak pewności siebie” – ocenił Jordi.

Ciocia Teresa nie zdążyła podać drugiego dania. „Nerwy płatały mi figle, więc bądźmy zadowoleni z wyniku. Nie ma już więcej – wyjaśniła z rezygnacją.

Następnie wyszła Julia, która według sędziów została pół na pół. „Jest talerz, który może przejść, i inny, który nie może”. Jeśli chodzi o Patricię, podała „lasagne z kurczakiem, cukinią, parmezanem i jajkiem oraz cementem mącznym”.

Jokin też nie był cudowny; Uniknęła jednak porażki w związku z nadzieniem ravioli. Na zakończenie degustacji Adrián dostarczył jedyne dwa dania z makaronu, które otrzymały gratulacje od jurorów. „Czy to jest takie bardzo smaczne?”

„W kuchni trzeba być przygotowanym na każde nieprzewidziane wydarzenie, a w «MasterChef» na wiele więcej” – ostrzegła Samanta tuż przed udaniem się na spoczynek, aby naradzić się. Decyzja sędziów całkowicie zaskoczyła uczestników, gdy tylko Pepe ogłosił nazwisko wyrzuconego: „Kandydatką, która nie kontynuuje pracy w kuchni, jest… Patricia! I Tereso!”

Podwójna eliminacja! Dziś wieczorem @patriciamchef10 i @teresamchef10 opuściły kuchnie #MasterChef10https://t.co/5KB3O2GWnEpic.twitter.com/GwEMlX7egS

— MasterChef (@MasterChef_es) 23 maja 2022 r

Jak przekonywał szef kuchni, w teście wypadły zdecydowanie najgorzej. A po dziesięciu edycjach studenci wiedzą, że chodzenie po linie z talentem zwykle jest kosztowne.

W rzeczywistości to właśnie powtórzył Jordi. „Aspiranci, makaron nie jest skomplikowanym daniem, ale w tym programie odkryliśmy, że najprostsze testy mogą oblać. Dzisiaj odwołaliśmy wyzwanie za brak wiedzy jak zrobić placek jajeczny, a danie z makaronem wyeliminowało dwóch kolegów. W „MasterChef” wszystko może się zdarzyć.