„To był jeden z najgorszych w mojej karierze”

Marc Márquez nie czuł się komfortowo przez cały weekend w Indonezji. Już w sobotnich kwalifikacjach zrobiły mu krzywdę dwa upadki. Podczas gdy kondensat zabrudził się od piętnastej pozycji na siatce. Podobnie bardzo trudny wypadek Hiszpana w niedzielny poranek sprawił, że na padoku jeżyły się włosy. „To był dość poważny upadek na rozgrzewkę, być może jeden z największych, jakie kiedykolwiek miałem” – przyznał Hiszpan, który wyraźnie oszołomiony musiał zostać przewieziony do szpitala i nie mógł ścigać się w Grand Prix Indonezji, wygrał przez Portugalczyka Miguela Oliveirę.

Niecała minuta pozostała do zakończenia porannej „rozgrzewki”, kiedy motocykl „93” został wypluwany przez motocykl kilka metrów w powietrze i z wielką siłą uderzył o ziemię.

OGROMNE uderzenie Marca Márqueza 😰 Motocykl pluje na niego, a on odlatuje dwa metry dalej

CIĘŻKA katastrofa @marcmarquez93 😨#IndonesianGP 🇮🇩 #MotoGP 🏁 pic.twitter.com/rowUc5vN8T

— DAZN Hiszpania (@DAZN_ES) 20 marca 2022 r

Kataloński pilot najwyraźniej był obolały po zdarzeniu, choć był w stanie wstać i o własnych siłach przejąć kontrolę nad torem, by ostatecznie porzucić treningi. Mimo to Márquez trafił do szpitala, gdzie przejdzie odpowiednie badania i sprawdzi, czy jest w stanie wystartować w wyścigu.

"Co mogę powiedzieć? To nie był nasz weekend, od samego początku zmagaliśmy się i mieliśmy problemy. Dzisiejszej porannej „rozgrzewki” nastąpił dość silny spadek, być może jeden z największych w historii. Trafił do miejscowego szpitala i choć nie ma żadnych poważnych problemów, zdecydowano, że nie powinien startować. Oczywiście, szkoda, ale tak jest najlepiej” – wyjaśnił w oświadczeniach przekazanych przez jego zespół.

Kontuzje po poważnych upadkach były stałym elementem Marca Máqueza przez ostatnie dwa lata. Zawodnik Hondy całkowicie opuścił sezon 2020 po mrożącym krew w żyłach wypadku na GP Jerez, w którym doznał poważnej kontuzji prawej nogi. W zeszłym roku był również bardzo uwarunkowany, w którym opuścił kilka wyścigów. Tym razem z powodu problemów z podwójnym widzeniem, których wystąpienie spowodowało wycofanie się z zawodów.