Minister zdrowia Generalitat Katalonii, Manel Balcells, uznał, że Tiktok jednego z nich obejmie to, że skarżył się na konieczność wzięcia C1 katalońskiego w celu sprzeciwu w społeczności, co jest „po prostu incydentem” i że zdecydowana większość pracowników służby zdrowia w ośrodkach katalońskich działa z profesjonalizmem i dyscypliną.
„To niefortunny incydent, który się wydarzył, to po prostu incydent” – potwierdził w parlamencie Katalonii podczas sesji kontrolnej tej młodzieży, ponieważ zastępca PP Lorena Roldán oskarżył go o wskazanie pielęgniarce, pochodzenia andaluzyjskiego, na portalach społecznościowych i ogłosić otwarcie akt pielęgniarce.
Balcells bronił, że „ze zdrowotnego punktu widzenia” pacjenci muszą mieć możliwość opieki w swoim języku, czy to hiszpańskim, czy katalońskim, dlatego pracownicy służby zdrowia muszą znać język kataloński, zgodnie z przepisami obowiązującymi w Katalonii , więc wymagana jest znajomość języków, a nie ich używanie.
„W tej konstytucji, której tak bardzo bronią, kataloński jest językiem współoficjalnym”, odpowiedział minister zdrowia Roldánowi, który nie powiedział nic o plakatach i komunikatach z ośrodków zdrowia, które praktycznie wszystkie są tylko w języku katalońskim Ze swojej strony zastępczyni PP przyznała, że nie podobały jej się też słowa pielęgniarki, które odnosiły się do języka katalońskiego.
Ponadto doradca nagrał, że na filmie Tiktok potwierdza jej pojawienie się bez maski w szpitalu i ubranej w fartuch z instytucjonalnym logo centrum: „Już samo to jest bardzo niefortunne i firma musi podjąć środki które są wymagane, niezależnie od treści. Balcells nie odniósł się do filmów, w których wystąpili niezależni w szczytowym okresie „procesu”.