Śmiech i emocje przychodzą do Rojas z rąk „Campeones de la comedia”

Scena Teatro de Rojas jest przygotowana na przyjęcie wielu aktorów, którzy zagrają w jednym z najczęściej oglądanych i oklaskiwanych filmów fabularnych ostatnich lat w Hiszpanii. To „Campeones” w reżyserii Javiera Fessera, który z tej okazji pokaże widzowi ich własne doświadczenia poprzez śmiech, emocje i spontaniczność, które z dnia na dzień zamieniły je w odniesienia dla społeczeństwa.

I przyjeżdżają do stolicy regionu z „Campeones de la comedia”, programem, z którym są w trasie od ponad półtora roku i „który działa fenomenalnie”, odpowiada ABC, reżyser i aktor David Ottone , jeden z członków firmy Yllana. „To czysta komedia, która pokazuje, że ci aktorzy są bardzo profesjonalni”.

David Ottone, który przyznaje, że zmontował tę samą „jasność” „Campeones”, mimo że adaptację filmu tego samego reżysera, Davida Marquésa, zrobił tam sam Javier Fesser. „Zadzwonił do nas pewnego dnia, ponieważ lubi naszą pracę i jest naszym fanem, więc zlecił nam tę produkcję” – powiedział aktor z Yllany. „Ten projekt był wspaniały i wiele się przy nim nauczył” — powtarza.

Historia opowiada o tym, jak Gloria i Josete właśnie usamodzielniły się pod opieką Claudii. W obliczu konieczności znalezienia pracy, aby móc znieść garnitur, aby się ustabilizować, Claudia proponuje, że zamierza poświęcić się czemuś, na czym naprawdę się zna. Chcą być artystami. W tym celu możesz spotkać się z przedstawicielem. Okazało się, że Gloria od dłuższego czasu rozmawiała z jednym z nich poprzez aplikację ligową…

„Myślę, że to bardzo profesjonalni aktorzy. Oczywiście, ze względu na różne umiejętności, możesz chcieć powtórzyć trochę więcej i więcej zapamiętać, ale mam wrażenie, że pracował z bardzo utalentowanymi wykonawcami” – powiedział reżyser spektaklu, który jest wystawiany w piątek i sobotę w Miejskim lokal. Koloseum

Podkreśla, że ​​młodzi ludzie mają bezwarunkową miłość do swojego zawodu. „Są bardzo zdyscyplinowani, a na scenie bardzo się kochają. To świetni specjaliści od komedii i to właśnie przekazują widzowi.

Spektakl rozgrywa się w bardzo realistycznym domu, a wszyscy bohaterowie stawiają na slastick, bardzo fizyczną komedię, z dużą ilością rytmu, w której ważną rolę odgrywa muzyka. „To produkcja, która generuje dużo śmiechu, ale i wiele emocji wśród publiczności. Jest to okazja, aby cieszyć się inną pracą, a jednocześnie chwyta za serce” – podsumowuje reżyser, który podkreśla, że ​​praca pokazuje, że mogą integrować się ze społeczeństwem z „absolutną normalnością”.