Manuel Ventero: „Królowa Letizia przewyższa większość swoich współczesnych pod względem intensywności pracy, zaangażowania i wydajności”

„Jeżeli funkcje króla parlamentarnego są trudne do określenia, wyobraźmy sobie funkcje jego małżonki!”, wykrzyknął dziennikarz Manuel Ventero Velasco, autor „Damas y Reinas” (Uniwersytet w Salamance), książki zrodzonej z „ciekawości wiedzy robią to kobiety możnych, bez względu na to, czy są królowymi małżonkami, czy pierwszym damaszkiem” i „za przekonaniem, że mają duży wpływ”. Pytany o status królowej dodaje, że „nie ma statutu określającego i wyjaśniającego jej zadania”, ale „jest tradycja, kultura kraju, stosunki międzynarodowe… i osobowość – bardzo wypowiedziane w przypadku Doñy Letizii – co determinuje jej stopień ekspozycji i zaangażowania”. Podobne wiadomości standardowa moda No Doña Letizia, Leonor i Sofía wypełniają Santiago de Compostela María I kolorem. Ortiz Cała Rodzina Królewska przewodniczyła aktom celebracji na Plaza del Obradoiro – Doña Letizia nie może pełnić żadnej funkcji konstytucyjnej, ale może towarzyszyć, protokołować lub reprezentować. Co można, a czego nie można zrobić? Co to znaczy, że jakakolwiek funkcja konstytucyjna jest zakazana? – Konstytucja z 1978 r. jest pod tym względem jednoznaczna, a – nawiasem mówiąc – egalitarna pod względem płci: ani królowa, ani królowa nie mogą pełnić funkcji konstytucyjnych. Oznacza to, że zadanie panowania należy w sposób nieodmienny od posiadacza Korony. – A zadania reprezentacyjne? Wymykają się oczywiście temu rozważaniu, ale wciąż tkwią uzasadnione wątpliwości, takie jak: kiedy iw jakim stopniu właściwe jest przekazanie funkcji któremuś z członków rodziny królewskiej? I, korzystając z tego, do jakiego stopnia sięga odpowiedzialność jednego i drugiego? Czy mamy przypisać ustawę delegatowi, czyli królowi, i czekać na odpowiednie zwykłe referendum od władzy wykonawczej? Wątpliwości, że niestety nie będziemy w stanie wyjaśnić ani w ustawach, ani w przepisach. – A kiedy przemawia królowa? -Królowa sama brała udział w licznych aktach instytucjonalnych, w których często wyraża swoje zdanie. Ale zanurzony w kontekście umiaru i równej odległości, które powinny charakteryzować monarchię parlamentarną, jego opinia nigdy nie może być „osobista” — pamiętajmy, że król nie ma aktów „swoich”, a jedynie „państwowe”, konieczności pozostania, jako posiadacz Korony, niezależnie od walki partyzanckiej. - Konstytucja nie mówi ani o „małżonki królowej”, ani o „małżonku królowej”. Czy to nie wygląda tak samo? - Jest ważna różnica. Zgodnie z Konstytucją, żona Króla będzie małżonką Królowej, co odpowiada jej traktowaniu Królewskiej Mości, ale stan Króla nie jest początkowo rozważany dla męża Królowej, a jego traktowanie nie będzie inne niż Królewskiej Wysokości. Inna sprawa, że ​​a posteriori posiadacz postanawia przyznać — czysto proponować — godność Króla swemu mężowi iz takim uznaniem należycie traktować majestat. To właśnie zrobiła Izabela II ze swoim mężem, Francisco de Asís de Borbón. To prawdziwy atawizm, nastawiony przed wiekami na zneutralizowanie ewentualnych ingerencji, spisków i różnych zmowy. Ale prawda jest taka, że ​​na tej plantacji przyszły mąż Doñi Leonor nie będzie od początku królem, a Jej Wysokość nie będzie odpowiednio traktowana. – Książka zaczyna się od kluczowej daty, 10 lipca 2019 r. Tego dnia Królowa otwarcie wezwała do „nowych konkursów”, „więcej występów solowych” i „większej obecności międzynarodowej”. Myślisz, że to rozumiesz? -Bez wątpienia i chociaż najnowsze wieści o ojcu króla i pewne szoki wywodzące się z polityki „zaprosiły” królów do szczodrości, to prawda jest taka, że ​​wolą Doñy Letizii jest praca i udział w strategii Dom, zaangażuj się, współpracuj i pomóż sobie radzić ze swoimi rzeczami. - Czy na Twoją decyzję może wpłynąć fakt, że ma świadomość, że jej zaangażowanie pomaga? -Nic w głowie państwa nie jest improwizowane. Planowanie działań, wyjazdów lub przesłuchań... są decyzjami kolegialnymi i stanowią odpowiedź na wcześniejsze sprawozdania i stany opinii itp. Królowa jest częścią, a nie bez znaczenia, tej strategii. - Czy w porównaniu z innymi królowymi, poprzedniczkami i rówieśnikami Doña Letizia wykazuje większą czy mniejszą aktywność? – Bez wątpienia przewyższa większość swoich współczesnych, królewskich małżonków i pierwszego Damaszku, intensywnością pracy, zaangażowaniem i wydajnością. Powracają do niej m.in. badania, dzieciństwo i edukacja, choć w każdej z jej interwencji obecny jest uniwersum kobiet. Jeśli chodzi o poprzednie etapy, spójrz: odkąd jest królową Hiszpanii (2014), osiem lat temu, wygłosiła 50% przemówień, które jej poprzedniczka, Doña Sofía, wygłosiła w ciągu czterech dekad. - Jak bardzo zmieniła się rola kobiet na czele państwa od czasu statutu Bayonne z 1808 r. i konstytucji z 1812 r., aż do konstytucji z 1978 r.? – Powiedziałbym, że ewoluowała bardziej „de facto” niż „de iure”. Statut Bayonne z 1808 r. ustanowił „wieczyste wykluczenie kobiet” w odniesieniu do kolejności dziedziczenia. W 1812 r. dzięki „la Pepa” dostęp kobiet do tronu stał się możliwy, ale pod warunkiem istnienia męskiego brata. Co ciekawe, wyrażenie „w tym samym stopniu, od mężczyzny do kobiety” pozostało od tego czasu i można je odczytywać w ten sposób — nieco zniuansowane w dosłownym brzmieniu, ale w tym samym celu — w obecnej Konstytucji. Zaskakujące jest, jak ta atawistyczna zasada weszła w rażącą sprzeczność, nie tylko ze znakiem czasu, ale także z samą Konstytucją, która w artykule 14 uznaje najświętszą równość Hiszpanów i konsekwencję „wszelkiej dyskryminacji” z powodów” seksu". Krótko mówiąc, Konstytucja z 1978 r., z niuansem zastąpienia terminu „kobieta” terminem „kobieta”, utrzymuje ten sam cel, że kobiety rządzą tylko wtedy, gdy nie mają braci. –Jeśli chodzi o termin Pierwsza Dama, rozumiem, że jest on używany tylko w krajach, w których nie ma monarchii, prawda? – Spójrz, senator James Buchanan został ogłoszony prezydentem narodu amerykańskiego 4 marca 1857 r. Buchanan był singlem i powierzył swojej subrina Harriet Lane rolę gospodyni Białego Domu. Kiedy „Ilustrated” Franka Leslie opublikowało trzeźwy raport o Harriet 31 marca 1860 roku, ktoś w gazecie, którego tożsamość nigdy nie została ujawniona, zasugerował pani. Lane pretensjonalna „pierwsza dama na ziemi”, pierwsza dama ziemi. I tak to się wszystko zaczęło. Nie bez powodu napisano, że pierwsza tak zwana „pierwsza dama” w historii nie była żoną prezydenta. Ale w żadnym wypadku nie oznacza to przyznania takiego wyróżnienia żonie króla, której tytuł nie może być inny niż tytuł królowej-małżonki lub małżonki króla. Musimy jasno powiedzieć, że w Hiszpanii nie ma pierwszej damy. –A Leonor de Borbón y Ortiz, czy będzie królową? – Nie bez trudności i trochę krzyków, ale tak myślę. I będzie, tak jak przedtem Izabela Kastylii, Juana I czy Izabela II, tytularną królową przez „ius proprium”.