12/03/2022
Zaktualizowano o 6:35
Ta funkcja jest przeznaczona tylko dla subskrybentów
subskrybent
Komisarz ds. Informacji Ogólnych wysłał pismo do Sądu Krajowego w celu zbadania wysyłki sześciu kopert z materiałami pirotechnicznymi do Pałacu Moncloa, Ambasady Ukrainy, Bazy Torrejón, Ministerstwa Obrony, firmy zbrojeniowej Saragossy i Ambasady Republiki w Stanach Zjednoczonych, gdzie potwierdzono, jak donosi ABC, że wszystkie zostały wykonane przez tego samego autora i że zostały wysłane pocztą z punktu w prowincji Valladolid, na razie nie zidentyfikowanego.
Prokuratura Sądu Krajowego wyjaśniła, że śledczy nie proszą o zachowanie należytej staranności i nie ma najmniejszego śladu po autorze przesyłek, a śledztwo "dalekie jest od ukierunkowania". W rzeczywistości źródła konsultowane przez ABC uważają, że bardzo trudno będzie dotrzeć do osoby lub osób odpowiedzialnych za przesyłki.
Główna hipoteza jest taka, że za tymi działaniami nie stoi żadna zorganizowana grupa, ale konkretna akcja jednej lub kilku osób, której celem są siedziby instytucji, firm i przedstawicielstw dyplomatycznych krajów, które ustawiły się przeciwko Rosji w celu inwazji na Ukrainę.
Te sześć przesyłek nie będzie miało nic wspólnego z zakrwawionymi kopertami i oczami zmiażdżonych zwierząt, które w ostatnich dniach otrzymało kilka ukraińskich ambasad w Europie – także ambasada Hiszpanii wczoraj. Są to „krwawe paczki” ze zwierzęcymi oczami, które dotarły do poselstw tego kraju na Węgrzech, w Holandii, Polsce, Chorwacji i we Włoszech, choć podejrzane przesyłki rejestrowano także w konsulatach tego kraju w Polsce, Czechach i we Włoszech . .
Ten otrzymany w ambasadzie w Madrycie został wysłany z zagranicy, więc jego związek z pozostałą szóstką jest wykluczony.
Zobacz komentarze (0)
Zgłoś błąd
Ta funkcja jest przeznaczona tylko dla subskrybentów
subskrybent