Jordi Évole spełnia swoje marzenie i występuje w historycznym momencie w „Twoja twarz brzmi dla mnie”

„Twoja twarz brzmi znajomo 9” wreszcie ujawniło swoich pięciu finalistów. Po sklasyfikowaniu Nia Correia podczas pierwszego półfinału, María Peláe, Agoney, Rasel i Eva Soriano zajęły pozostałe miejsca dostępne na wielki finał „talentu” Antena 25, który odbył się 3 lutego. Żadnych niespodzianek.

Po rozdaniu ostatnich biletów, aby wyłonić zwycięzcę, Lydia Bosch, Loles León, David Fernández i Los Morancos zdystansowali się od wyścigu o zwycięstwo, choć według Manela Fuentesa wystąpią „wystawa” na gali finałowej. Duet braci był szczególnie podekscytowany swoją pozycją; Podskoczyli nawet z radości, gdy dowiedzieli się, że zostali ukoronowani jako ostatnia sklasyfikowana w dziewiątym wydaniu „Twoja twarz brzmi do mnie”.

„Uwielbiamy tę pozycję, zwłaszcza ze względu na to, jak dobrze się bawiliśmy i z czego się śmialiśmy”, zapewniali, zawsze wiosłując na rzecz dobrych wibracji.

@NiaCorreia.

@MariaPawel.Music.

@Agoney.

@Raseloficial.

@EwaSoriano90.

Oto finaliści #TCMSSemifinal2! 🙌.

Bezpośredni ▶ https://t.co/D8hiJVRq1Ipic.twitter.com/j5WJfMUJ3G

– TuCaraMeSuena (@TuCaraMSuena) 26 lutego 2022 r.

W każdym razie dla zawodników, którzy wciąż znajdują się na orbicie zwycięstwa, nie trzeba być Aramisem Fusterem, aby przewidzieć, że pozycja mistrza zostanie podzielona między dwóch triumfatorów i sewilskiego piosenkarza i autora piosenek; Agoney (trzeci w tabeli) i Rasel, który był na czwartym miejscu, dzielą ponad 30 punktów.

I to właśnie kanarek objął prowadzenie w tym półfinale, wygrywając po raz czwarty w „Tu cara me sonido” dzięki hołdowi/hołdzie dla jego największej idolki, Móniki Naranjo. Włączając dwukolorowe włosy, Agoney cofnęła się do lat XNUMX., by wykonać „El amor coloca”, osiągając wyczyn polegający na tym, że całe jury wstało. „W tym programie nasze magiczne noce, pyszne imprezy i absolutnie nieporównywalne chwile. Transformacje damsko-męskie są zawsze bardzo niebezpieczne. Pamiętam pamiętną Dianę Navarro z Blas Cantó, a od dziś będziemy wspominać również Mónicę Naranjo z Agoney” – pogratulował mu Carlos Latre.

Ángel Llácer, ogłoszony „fanem plakatów” katalońskiego piosenkarza, nie krył euforii z powodu spektakularnego występu zawodnika. „Nie śpię z tym, co zrobił tej nocy!”

🔥 Naśladowanie @monicanaranjo w @tucaramsuena jest bardzo DUŻYM wyzwaniem... ale nasza @Agoney jest również bardzo DUŻA! 😍 #TCMS Półfinał2

Pełna wydajność 👉 https://t.co/ZFaRJr2rt1pic.twitter.com/RjGib4rq1x

– antena 3 (@antena3com) 25 lutego 2022

Luksusowy gość rewolucjonizuje danie

Jednak pierwsze niezapomniane występy w drugim półfinale „Tu cara me sonido 1” znalazły się bardzo blisko zwycięskiego uczestnika gali i gościa. Gdy Pablo Motos awansował w pierwszej klasie podczas wizyty prezentera w „El Hormiguero”, na scenie zadebiutował Jordi Évole; ponadto bardzo dobrze akompaniował mu zespół „Los Niños de Jesús”.

Wraz ze swoim zespołem prezenter „Lo de Évole” wystąpił po raz pierwszy publicznie. Aby to zrobić, weszła w skórę Lori Meyers swoją piosenką „Emborracharme”. Wybór, który, jak wyjaśnił, wynika z faktu, że „pochodzą z Granady, tak jak moja mama, i bardzo ich lubię, bo klimat 'indie' mi towarzyszy”.

Bardzo podekscytowany tym doświadczeniem dziennikarz wyjawił, że „w jednym z nich nie widział mnie wcześniej i nigdy nie sądził, że mnie widzi”. Chociaż od najmłodszych lat rozpoznał, że to był sen. „Był typowym dzieckiem, które śpiewało na weselach, chrztach i komunii i chciało wziąć udział w jakimś telewizyjnym programie talentów”. Jeśli nie zastosował się, to dlatego, że sprzeciwił się jego ojciec. „Potem wszedł do telewizji inną ścieżką, ale chciałbym uzyskać do niego dostęp poprzez muzykę. To daje mi życie”.

😱 Przepraszam? 😲.

🎶 Powiemy Ci jedno, @jordievole, już organizujesz wycieczki po całej Hiszpanii! 💿 #TCMS Półfinał2

Bezpośredni ▶ https://t.co/D8hiJVRq1Ipic.twitter.com/4TFF84PPen

– TuCaraMeSuena (@TuCaraMSuena) 25 lutego 2022 r.

Zaskakując cały set, Jordi Évole stał się profesjonalnym rockerem na scenie, animując muzykę w jej najlepszym wydaniu i destylując energię koncertu na żywo.

Krótkie wrażenia, ale rozstrzygające, Llácer nie zmarnował okazji, by przygotować coś, co byłoby wielką bombą w następnym wydaniu. "Dwa słowa: przyszły zawodnik." Przed propozycją Évole był zaskoczony poziomem przekonania, gdy udzielał odpowiedzi. „Oczywiście, że tak! Z przyjemnością!".

Głupie, dziewiąty sezon jeszcze się nie skończył, a „Twoja twarz brzmi jak 10” to prawie podpisywanie gwiazd.