jej występ w Super Bowl wynosi ją na szczyt

Rihanna była jedną z największych gwiazd Super Bowl 57, największego wydarzenia sportowego w Stanach Zjednoczonych. Jak co roku, cały kraj został sparaliżowany we wczesnych godzinach poniedziałkowych, 13 lutego, osiągając jak zawsze miliony dolarów widowni na całym świecie.

Ekscytujący mecz, w którym Philadelphia Eagles i Kansas City Chiefs pokonali i zapewnili wyjątkową imprezę pełną pasji i dobrej gry na stadionie State Farm Stadium w mieście Glendale w Arizonie. A to, że ukradli ze zdobycia cennego tytułu corocznego Mistrza Futbolu Amerykańskiego, który Chiefs w końcu osiągnęli.

Aby utrwalić poprzedni występ piosenkarki, musi on być datowany na galę Grammy 2018.

Tematem, który wybrał na otwarcie „show”, był „Suko, lepiej miej moje pieniądze”, jeden z najbardziej znanych. Artystka zdecydowała się na całkowicie czerwony look i dołączyła do niej kilka bejsbolówek, wszystkie w kolorze białym.

Podczas występu Rihanna chciała zjeść posiłek z jej 17-letniej kariery zawodowej w świecie muzyki. Wykonywał między innymi utwory takie jak „We found love”, „Rude Boy”, „Work”.

Jednak kiedy pojawił się „Umbrella”, kobieta z Barbadosu dotarła na szczyt. Dosłownie. Scena, która była pływającą platformą, zaczęła wznosić się ku „niebu”, zostawiając pod sobą zieleń stadionu. Artysta zamknął pokaz Super Bowl swoimi słynnymi „Diamentami”.

W przeciwieństwie do roku 2020, w którym Jennifer Lopez wystąpiła z Shakirą, Rihanna nie miała gościa specjalnego. Niektóre z najbardziej znanych liczb w ostatnich tygodniach to ponownie Kolumbijczyk i Drake. Jednak piosenkarka zdecydowała się interpretować wszystkie swoje piosenki solo.

Rihanna dokonała kilku odniesień w wiadomościach. Jednym z nich była jej marka kosmetyczna „Fenty Beauty”. Śpiewając udawała, że ​​poprawia makijaż.

Chociaż to, co przyciągnęło największą uwagę, to możliwe ogłoszenie jej drugiej ciąży. Artystka podczas performansu dotknęła viensre.