Biden pojedzie w tym tygodniu do Polski, u bram wojny na Ukrainie

Javiera AnsorenyPODĄŻAĆ

Biały Dom ogłosił, że w niedzielę wieczorem prezydent USA Joe Biden uda się do Polski w tym tygodniu, po przewidywanej wizycie w Brukseli w czwartek.

W ostatnich dniach spekulował na temat możliwości wyjazdu Bidena do kraju Europy Wschodniej po szczycie państw NATO, któremu w stolicy Belgii będzie się przeciwstawiał. Teraz potwierdzono, że prezydent USA odwiedza kraj atlantyckiego sojuszu wojskowego i znajduje się on na pierwszej linii NATO w związku z inwazją Rosji na Ukrainę.

Polska graniczy z Ukrainą, Rosją i Białorusią, wielkim regionalnym sojusznikiem Rosji i jednym z punktów, skąd armia rosyjska wprowadziła wojska na terytorium Ukrainy.

Granica Polski z Ukrainą jest jednym z ognisk humanitarnej tragedii spowodowanej przebiegłą inwazją, w wyniku której zginęło ponad 3 miliony ukraińskich uchodźców i 6,5 miliona osób wewnętrznie przesiedlonych. Wojna też trwa: tylko główne fronty znajdują się na północy, wschodzie i południu Ukrainy, sporadyczne ataki zdarzają się także na zachodzie, gdzie przebiega granica z Polską. Kilka dni temu dziesiątki osób zginęło w ataku na bazę wojskową zaledwie trzydzieści kilometrów od granicy. W tym samym tygodniu we Lwowie, głównym mieście zachodniej Ukrainy, bardzo blisko Polski, zarejestrowano uderzenia rakiet dalekiego zasięgu.

Prawie tysiąc żołnierzy armii amerykańskiej stacjonuje na terytorium Polski w ramach wzmocnienia NATO w Europie Wschodniej, będącego powodem rosyjskiej inwazji.

Wizyta Bidena w Polsce odbędzie się 25 marca, dzień po spotkaniu NATO w Brukseli. Będzie w Warszawie, gdzie spotka się z prezydentem kraju Andrzejem Dudą.

„Prezydent omówi, w jaki sposób Stany Zjednoczone wraz z naszymi sojusznikami i partnerami reagują na kryzys humanitarny i kryzys praw człowieka, który wywołała nieuzasadniona i niesprowokowana wojna Rosji z Ukrainą” – oznajmiła sekretarz prasowa Jen Psaki. wycieczka. PSAKI potwierdziło, że Biden „nie ma samolotów, którymi mógłby polecieć na Ukrainę”.

Obecność Bidena w Europie Wschodniej jest impulsem ze strony USA dla członków NATO w regionie, takich jak Polska, republiki bałtyckie, Słowacja, Węgry czy Rumunia. Prezydent USA zapewnił, że jego kraj będzie bronił „każdego centymetra” terytorium NATO przed możliwą agresją Rosji. Jednocześnie jego administracja miała starcia z Polską, takie jak fiasko polskiego planu wysłania bojowników na Ukrainę przez USA, co Biden odrzucił. Ani dlatego, że USA zaakceptują polską propozycję wysłania korpusu pokojowego NATO na Ukrainę. Administracja Bidena niechętnie angażuje się w wojnę bezpośrednio.

Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield zapewniła, że ​​członkowie NATO mogą samodzielnie zdecydować, czy chcą posunąć się za daleko na Ukrainie, ale USA tego nie zrobią.

„Prezydent dał bardzo jasno do zrozumienia, że ​​nie rozmieści wojsk amerykańskich na Ukrainie” – powiedział Thomas-Greenfield. „Nie chcemy, aby ta wojna przerodziła się w wojnę z USA”.