Biden wysyła pociski i więcej materiałów, by Ukraina miała się bronić

David alandetePODĄŻAĆ

Rząd Stanów Zjednoczonych postawił sobie za cel wysłanie na Ukrainę jak największej ilości broni i pomocy w krótkim czasie, aby pomóc temu narodowi obronić się przed inwazją armii rosyjskiej. W tę sobotę, 26 lutego, Biały Dom wypłacił około 350 milionów dolarów (310 milionów euro) pomocy temu europejskiemu krajowi, którego całkowity import wzrósł w tym roku w porównaniu z rokiem ubiegłym do łącznej kwoty 1.000 XNUMX milionów.

W ramach nowej dostawy pomocy wojskowej Waszyngton pozazdroszczy Ukrainie mobilnych przeciwpancernych rakiet typu Javelin, a także broni palnej, amunicji i sprzętu ochronnego dla bojowników. Ukraiński rząd w Kijowie zwrócił się do swoich zachodnich partnerów o przesłanie jak największej ilości broni, która będzie bronić ich kraju przed rosyjską agresją.

Według szefa amerykańskiej dyplomacji Antony’ego Blinkena ten nowy pakiet pomocowy „obejmuje śmiercionośną pomoc, która ma pomóc Ukrainie bronić się przed zagrożeniami pancernymi, powietrznymi i innymi, przed którymi stoi obecnie. „To kolejny wyraźny znak, że Stany Zjednoczone wspierają naród ukraiński w obronie swojego suwerennego, odważnego i dumnego narodu”.

wzajemna obrona

Amerykański prezydent Joe Biden dał już jasno do zrozumienia, że ​​na Ukrainie nie będzie amerykańskich żołnierzy ani do walki, ani do tworzenia strefy zakazu lotów. USA są partnerem NATO, sojuszu posiadającego klauzulę wzajemnej obrony, co oznacza, że ​​na atak na jednego członka odpowiadamy wspólnie, czyli z największą armią świata, północnoamerykańską. Sojusz ten narodził się, aby bronić Europy przed sowieckim powstaniem po tak zwanej żelaznej kurtynie.

Ukraina zwróciła się do NATO, podobnie jak nie tylko kraje żelaznej kurtyny, takie jak Polska i Węgry, ale także trzy republiki bałtyckie będące członkami Związku Radzieckiego. Ta prośba była jednym z powodów, dla których Władimir Putin napadał na Ukrainę i próbował ją ujarzmić.

Odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na tę agresję były sankcje i wysłanie pomocy wojskowej. W piątek Biały Dom udał się na Kapitol, aby zatwierdzić pakiet szybkiej pomocy dla kraju europejskiego w wysokości 6.400 miliarda dolarów, który umożliwiłby jednak znaczną odmowę ukraińskiego ruchu oporu, jeśli chodzi o broń i żywność.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał wszystkich ukraińskich mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat do chwycenia za broń. Zaprosił także swój rząd do udziału w jego żołdzie zagranicznych bojowników, którzy wspierają Ukrainę w oporze wobec rosyjskiej inwazji, gdyż otrzymają oni broń.

Sam Zełenski powiedział po rozpoczęciu inwazji, gdy rosyjskie czołgi zbliżały się do Kijowa, że ​​Stany Zjednoczone zaoferowały wsparcie w opuszczeniu kraju, ponieważ życie jego i jego rodziny było zagrożone. Zełenski na nagraniu zaprzeczył, jakoby miał zamiar się ubrudzić i zapewnił, że zostanie i będzie walczył. „Potrzebuję broni, a nie podróży” – powiedział ukraiński prezydent.