Rufián opisał Juntsa jako „dżentelmena” na spotkanie Puigdemonta z Kremlem, a Sànchez nazwał go „nieszczęśliwym”

Nowy kryzys rządowy w Generalitat Katalonii spowodował, że ma to związek z relacjami ruchu niepodległościowego z reżimem Władimira Putina w Rosji, które od miesięcy ujawniają się w kilku mediach, m.in. ABC i „The New York Times” i „El Confidencial” określono podczas spotkania, które Carles Puigdemont zorganizował w Genewie (Szwajcaria) w czerwcu 2019 r., wraz z relacjami z Kremlem, aby Rosja wspierała kataloński secesjonizm.

Dla tych, którzy chcą nas powiązać z Putinem. pic.twitter.com/zlC9eCQqsE

— Gabriel Rufián (@gabrielrufian) 15 marca 2022 r

Dowiedziawszy się o spotkaniu w Szwajcarii, Gabriel Rufián, rzecznik ERBN w Kongresie, skrytykował Juntsa, którego określił mianem „panów”. Uczynił to w odpowiedzi na dziennikarze w Izbie Niższej oraz w celu poinformowania ERBN o negocjacjach, które Junts prowadził z wysłannikami Putina.

„Myślę, że ci z Junts to młodzi mężczyźni, którzy chodzili po Europie, spotykając niewłaściwych ludzi, ponieważ przez jakiś czas myśleli, że są Jamesem Bondem” – powiedział.

Jego słowa wywołały falę reakcji, głównie w sieciach społecznościowych, ze strony przywódców i czołowych osobistości secesji, które bezpośrednio dotknęły rząd Katalonii. Rufián ponadto ocenił tego typu spotkania z rosyjskimi przywódcami, inicjatywę, którą w dalszym ciągu podziela szef gabinetu byłego prezydenta regionalnego Katalonii Josep Lluís Alay, jako „strasznie niepoważną” i której celem było jego zdaniem , „zostać selfie w zależności od biura”.

Lider ERBN w Madrycie zapewnił, że te przyjaźnie nie łączą przyjaźni Oriola Junquerasa i „nigdy nie reprezentował naszej linii polityki międzynarodowej z satrapami”, odnosząc się do prezydenta Rosji.

Tłumi gniew

Ci Rufiána wywołali pożar w Generalitat Katalonii, którego prezydent Pere Aragonès (ERC) wszelkimi sposobami stara się utrzymać razem dwustronną władzę wykonawczą z radnymi próbującymi się ukryć. Zaledwie 15 minut po tym, jak interwencje ERBN w Kongresie rozeszły się na Twitterze, Jordi Sànchez, sekretarz generalny Junts, określił Rufiána jako „ignoranta” i „nieszczęśliwego”.

Czy można być większym ignorantem? W każdym razie nie można być bardziej nieszczęśliwym. Nie ulega wątpliwości, że mówca stał się oficjalnym nosicielem przemówień państwowych i szumu medialnego. Així nie, @gabrielrufian pic.twitter.com/LfTnQokTDJ

— Jordi Sánchez (@jordisanchezp) 15 marca 2022 r

„Czy można być większym ignorantem? W każdym razie nie można być bardziej nieszczęśliwym. Nie ulega wątpliwości, że ktokolwiek tak mówi, staje się w rzeczywistości oficjalnym rzecznikiem kanałów państwowych i prawicowej bańki medialnej. Nie w ten sposób, Gabrielu Rufián” – Sànchez pozostawił na piśmie, uzasadniając zarzuty Rufiána, podsycając kryzys i odzwierciedlając dyskomfort Juntsa związany z podstawową kwestią, która umieszcza kataloński ruch niepodległościowy w orbicie Putina.

Ta wiadomość od Sàncheza na Twitterze została odrzucona przez Puigdemonta, który przesłał dalej na Twitterze opinie Elisendy Paluzie, przewodniczącej Zgromadzenia Narodowego Katalonii (ANC) i Albano-Dante Fachína, byłego regionalnego deputowanego z Podemos, obecnie znajdującego się w orbicie Junts. Obaj byli bardzo krytyczni wobec Rufiána. Przewodniczący AKN oskarżył rzecznika ERBN w Kongresie o przekroczenie „czerwonych linii” i „przyczynianie się do narracji kryminalizującej ruch niepodległościowy” przez pewien czas.

To największy wkład @gabrielrufian w raport kryminalny ruchu niepodległościowego. Będę milczeć, gdy nadejdzie dla mnie rok 2019, ale nie martw się prowokacją, której szukasz. https://t.co/FqY9bFzm4b Avui stworzył wiele czerwonych linii. https://t.co/cFH4Hyn5EG

— Elisenda Paluzie (@epaluzie) 15 marca 2022 r

Wkrótce po przesłaniu Sàncheza Jordi Puigneró (Junts), wiceprezes i doradca ds. polityki cyfrowej i terytorium, czyli numer dwa w Generalitat, skontaktował się z Aragonès za pośrednictwem wiadomości mobilnej, przekazując mu „gniew” partii Puigdemonta. Według oficjalnych źródeł zespołu regionalnego wiceprezydenta ABC, słowa Rufiána. Tym samym Putin zapoczątkował nowy kryzys w rządzie.

Jakby tego było mało, grupa Junts w parlamencie Katalonii zażądała, aby ERBN potępiła Rufiána. To Albert Batet, przewodniczący partii Puigdemonta w izbie barcelońskiej, był odpowiedzialny za zwrócenie się o pilne sprostowanie słów spikera ERBN w Madrycie.

Gabrielu Rufián, znam tego, który ma fet, tego, który ma patit i jest żałosny na wygnaniu i mogę ci powiedzieć jedno.
Są wstydem.

— Jami Matamala Alsina 🎗 (@jami_matamala) 15 marca 2022 r.

„Jego obraźliwy ton nie jest typowy dla polityki, ani w treści, ani w formie. I jestem szczęśliwy. W polityce nie wszystko idzie dobrze” – stwierdził Batet, używając tych samych słów, co Rufián, gdy zapewniał, że „pohamowuje się”, aby nie być bardziej surowym wobec partnerów rządowych. Krótko mówiąc, Batet zażądał porównania rzecznika ERBN w Kongresie, „aby mógł dostarczyć te rzekome informacje, które posiada, i wiedzieć, skąd pochodzą”.