Luis Fonsi spogląda wstecz i wyznaje swój największy strach, kiedy narodziło się „Despacito”

Zaledwie dzień po wizycie Malumy, we wtorek, 5 kwietnia, „El Hormiguero” gości kolejną wielką gwiazdę muzyki latynoskiej. Okazja na to zasługuje, ponieważ Luis Fonsi powraca z nowym projektem po trzech latach oczekiwania. Nie tracąc esencji wyrytej w swoich korzeniach, portorykański piosenkarz i autor tekstów łączy urban, pop i bachatę na swoim jedenastym studyjnym albumie „Ley de Gravidad”, na którym współpracuje z innymi wielkimi postaciami międzynarodowymi, takimi jak Sebatián Yatra, Nicky Jam, Rauw Alejandro czy Manuel Turizo.

Jeśli chodzi o numer albumu, Fonsi powiedział, że oprócz tego, że nosi nazwę na cześć jednej z piosenek, „opowiada on o powiązaniu rzeczy, które się wydarzą, ponieważ muszą się wydarzyć; kiedy nie możesz walczyć z prawem grawitacji.”

Widzimy nowy klip wideo @LuisFonsi#FonsiEHhttps://t.co/vk9X1v67ef

— El Hormiguero (@El_Hormiguero) 5 kwietnia 2022 r

Zbadał prawdziwe znaczenie tego wyrażenia i, jak wyjaśnił, spodobało mu się. „Ludzie myślą, że to coś, co spada na ziemię i tyle. Ale nie, to właściwie atrakcja; większa masa przyciąga mniejszą masę. Podobał mi się ten romantyzm, bo taka jest miłość, muzyka… I tacy są ludzie.”

Podejmuj ryzyko bez obawy przed krytyką

Nowy singiel „Dolce” jest równie chwytliwy jak pozostałe utwory. „Jest rytmiczny, wesoły i przekazuje bardzo dobrą atmosferę. Powoli zbliża się wiosna i lato, chociaż teraz jest spektakularnie zimno. „Chodzi o taniec i dobrą zabawę” – podkreśliła artystka. A jako bonus „w klipie wideo pojawia się bardzo ładna modelka”. To modelka Águeda López, jego żona. W jego oczach „najpiękniejsza kobieta we wszechświecie”.

Ale oprócz tego, że jest piękna, podczas rozmów o muzyce podkreśla także swoją szczerość wobec męża. „Zawsze powtarzam, że to dobrze, że wy, Hiszpanie, jesteście zbyt bezpośredni. To nie jest porażka. Pokornie, jestem bardziej czarno-biała, podczas gdy Latynosi są bardziej szarzy” – zauważyła piosenkarka. „A Águeda jest ze mną bardzo szczery. Puszczam mu piosenkę i nawet jeśli pracuje nad nią od tygodnia, jeśli mu się nie podoba, mówi mi. Ale to dobrze” – dodał.

.@LuisFonsi prezentuje swój nowy album „Ley de Gravidad” #FonsiEHpic.twitter.com/whUINZytG7

— El Hormiguero (@El_Hormiguero) 5 kwietnia 2022 r

Dla Luisa Fonsiego niezbyt dobre recenzje są częścią jego pracy. „Pisając piosenki, piszę piosenkę dziennie, ale czasami ryzykuję, że spróbuję czegoś innego. W przypadku eksperymentów nigdy nie wiadomo, jak się zakończą. Wiele razy wiem, kiedy piosenka mi nie odpowiada, ale testuję reakcję mojej żony, aby mogła przedstawić mi obiektywny punkt widzenia”.

5 lat „Despacito”

Chociaż wymaga to przezwyciężenia lekkiego strachu przed okazaniem swojej wrażliwości i niepewności związanej z niewiedzą, jak ludzie to przyjmą. „Na przykład pięć lat temu, kiedy wydałem „Despacito”, była to bardzo drastyczna zmiana w stosunku do tego, co robiłem wcześniej, co było bardziej romantyczne i bardziej balladowe”.

„Despacito” zmieniło życie @LuisFonsi i wszystkich! #FonsiEH pic.twitter.com/sTDIsIlPMH

— El Hormiguero (@El_Hormiguero) 5 kwietnia 2022 r

Aż nagle związał się z Daddy Yanky, którego uważał za największego miejskiego artystę wszechczasów. „Myślę, że ludzie będą mnie krytykować za brudzenie strefy komfortu. Podjąłem jednak ryzyko i to w tym przypadku ogromne. W życiu trzeba mieć odwagę, nie można podejmować decyzji ze strachu.”

Ten „hit” odmienił jego życie, chociaż kiedy zaczął go śpiewać, pomyślał tylko, że „moje ciało poprosiło mnie, żebym trochę zatańczył i w pewnym stopniu uczcił moją ziemię, Portoryko”. Tak narodził się ten pomysł, który miał zaznaczyć okres przed i po karierze Luisa Fonsiego. „Wiem, że będę śpiewać „Despacito” do końca życia. I będę to robić z wielką miłością i szacunkiem, o ile ludzie będą chcieli tego słuchać. Dosłownie dało mi to możliwość zobaczenia całego świata.