„Z Rubalcabą nie popełniliby szaleństwa posiadania mnie”

19/02/2023

Zaktualizowano o 13:16

Emerytowany komisarz José Manuel Villarejo mówi, że ze wszystkich polityków, pod rządami których, jak twierdzi, pracował, „numer jeden to Alfredo Pérez Rubalcaba”. „Człowiek, który nigdy się nie złościł, mąż stanu, człowiek z poczuciem prawdy”.

Ale mówi tak, ponieważ, jak zapewnia, „rozpoczął Gürtel przez swojego sekretarza stanu jako operację polityczną, a mimo to wyznaczył granicę, aby nie unicestwić Partii Ludowej”. „Unicestwiłbym go, gdyby cała przechwycona dokumentacja wyszła na jaw, ale w danym momencie powiedział„ nie ”- mówi.

Zapytany, Villarejo rozwija ten punkt. Utrzymuje, że ręka Rubalcaby uniemożliwia dotarcie tej sprawy „na przykład (byłego prezydenta rządu, José Maríi) Aznara lub jego zięcia, do szeregu osób, takich jak Mariano Rajoy”, który, jak mówi, „praktycznie nie dotarł”.

Z tego punktu widzenia rozważmy, że on także byłby zbawiony, gdyby Rubalcaba był w Zarządzie. „Jestem przekonany, że gdyby był ministrem spraw wewnętrznych lub rządził Partią Socjalistyczną, pan Félix Sanz Roldán nie odważyłby się na szaleństwo, które spowodowało moje aresztowanie, a wraz z nim na dodatek wypłynęły wszystkie moje akta” ​​, mówi w ekskluzywnym wywiadzie dla ABC.

Ma na myśli byłego dyrektora Narodowego Centrum Wywiadu, którego obwinia za swój upadek i znaczną część przecieków. W rzeczywistości określają go jako „początkującego” w usługach informacyjnych.

Zgłoś błąd