Ofensywa hotelarzy na ograniczenie wynajmu turystycznego

Nasila się wojna między hotelarzami a właścicielami apartamentów turystycznych. Główny hiszpański pracodawca w branży turystycznej, Exceltur, ogłosił przygotowanie świadomego spotkania rad miejskich Madrytu, Barcelony, Sewilli, Malagi, San Sebastián i Walencji, aby zmotywować administrację do świadczenia regularnych usług turystycznych w mieście. ustawa mieszkaniowa, którą rząd zatwierdził w lutym i która wciąż była w trakcie negocjowania poprawek w Kongresie. Deklaracja intencji, która teraz dodaje posiłki. Na prośbę „lobby” pod przewodnictwem delegata konsultanta Meliá, Gabriela Escarrera, dołączyło krajowe stowarzyszenie hoteli i stowarzyszenie zakwaterowania turystycznego Cehat, podnosząc ton na poziomie europejskim i wprowadzając ustawodawstwo dotyczące krótkoterminowych umów najmu. czas trwania na poziomie społeczności.

Poproszono, aby przyszedł dokładnie impulsywnie od głównego europejskiego przedstawiciela zakwaterowania, Hotrec. Wielcy kontynentalni pracodawcy przygotowali raport, który łagodzi potrzebę wyrównania szans między firmami oferującymi zakwaterowanie a wynajmami krótkoterminowymi, które nadal rosną wykładniczo, tylko z podsekcją pandemiczną. „Aktualizacja zasad zgodnie z potrzebami interesariuszy, miejsc docelowych i mieszkańców jest pierwszym krokiem w zapewnieniu sprawiedliwego, przejrzystego, konkurencyjnego i zrównoważonego środowiska” – powiedziała w zeszłym tygodniu Marie Audrey, dyrektor generalny Hotrec.

Europejskie „lobby” ratyfikowało w nowym dokumencie zagrożenia, które przewidziało w 2014 r. (wraz z rozwojem platform rezerwacji online), przygotowując pierwsze trzeźwe badanie dotyczące wzrostu najmu krótkoterminowego. Następnie identyfikuje szereg zagrożeń, takich jak konkurencja sprzedawców, narażenie konsumentów na zagrożenia bezpieczeństwa, niezgłoszone dochody z podatków oraz rosnąca trzeźwa presja i dostęp sąsiadów do wynajmu długoterminowego.

„Niedopuszczalne jest, aby oferowana oferta połączeń regulowanych, obejmująca „kempingi”, hotele, domy wiejskie, aparthotele, hostele itp., była nadmiernie regulowana i współistniała z innymi formami zakwaterowania turystycznego, które w wielu miejscach są nadal nieuregulowane ”, wskazuje przewodniczący grupy roboczej Hotrec, a także sekretarz generalny Cehat, Ramón Estalella. Dyrektor zapewnia w tej gazecie, że pokój hotelowy ma obecnie czterokrotnie większe obciążenia podatkowe niż dom turystyczny i że te miejsca noclegowe nie są zmuszane do przestrzegania przepisów, takich jak identyfikacja podróżnych. „Albo usuniesz przepisy z działalności regulowanej, albo dodasz je do nich” – mówi.

Ale z Hiszpańskiej Federacji Stowarzyszeń Mieszkalnictwa Turystycznego (Fevitur) odrzucają te oskarżenia i wskazują, że hotelarze „dążą do bycia jedynymi aktorami w tym sektorze”. „Płacimy podatki, nie jesteśmy gniazdem czarnych miejsc pracy i daleko nam do podwyżek czynszów mieszkaniowych, ponieważ łączna waga domów turystycznych w całości pozostaje absurdalna. Szukają tylko usprawiedliwień, aby nas wyeliminować” – powiedział tej gazecie skarbnik Fevitur, Miguel Ángel Sotillos. Stowarzyszenie zapewnia, że ​​skorzysta z ewentualnej regulacji najmu krótkoterminowego, jeśli trafi do prawa mieszkaniowego.

wykładniczy wzrost

Prawda jest taka, że ​​liczba użytkowników, którzy wybierają tę opcję zakwaterowania, gwałtownie wzrosła w ostatnich latach w dużych stolicach Hiszpanii. Porównując najnowsze dane INE dotyczące obłożenia apartamentów turystycznych w czerwcu, miasta takie jak Madryt już znacznie przekraczają liczbę podróżnych, którzy wybrali tę opcję podczas swoich podróży w tym samym miesiącu 2019 r. Jeśli porównamy to z danymi sprzed dekady, te znikną 50 % pomimo regulacji promowanej przez rząd Manueli Carmeny obowiązującej od 2019 r. i utrzymania konsystorza Almeida.

W pozostałych stolicach wzrost jest znacznie bardziej zauważalny. W Walencji liczba gości podwoiła się w ostatnich latach, aw Sewilli zwiększyła się dziesięciokrotnie. Ewolucja, którą Escarrer niedawno określił jako okresową i „wielką”. „W ciągu ostatnich sześciu lat powstała kolejna turystyczna Hiszpania i niektóre miejsca nie są w stanie jej strawić” – dodał dyrektor największej hiszpańskiej firmy hotelarskiej.

Sama INE przeprowadziła również eksperymentalny monitoring w celu obliczenia liczby mieszkań turystycznych w Hiszpanii. W lutym 2022 r. liczba atrakcji turystycznych w całym kraju sięgnęła 285.000 tys., co stanowi 1,13% ogółu mieszkań we wszystkich krajach. Dwie liczby, które spadły od wybuchu Covid-19, kiedy turystyka spadła do zera z powodu ograniczeń zdrowotnych, a tysiące właścicieli i firm decyduje się przenieść swoje nieruchomości na rynek wynajmu mieszkań. W pierwszym miesiącu sierpnia 2020 r. liczba domów przeznaczonych do realizacji wyniosła 321.496 1,28 przy łącznej wadze XNUMX%.

Ale hotelarze zwracają uwagę, że rynek ten przeżywa kolejny boom wraz z powrotem ruchu turystycznego. „Oferta wynajmu turystycznego jest o 15% wyższa niż w momencie, gdy znalazłem najwięcej ofert podczas pandemii. Mają pełną elastyczność na świecie, aby wejść na rynek i wyjść z niego”, dodaje Estalella.