„Nie słuchaj rosyjskich kłamstw, słuchaj ukraińskich okrzyków”

Javiera AnsorenyPODĄŻAĆ

Rada Bezpieczeństwa ONZ służyła w poniedziałek, aby ponownie przeprowadzić trudny podział w celu pojednania między Rosją a Ukrainą w trakcie inwazji na kraj Europy Wschodniej. Ambasador Rosji Wasilij Nebenzia zdemaskował równoległą rzeczywistość, której broni reżim Władimira Putina, trzeźwy od wpływu swojej agresji na ludność cywilną przeciwko „wiarygodnym informatorom”, których ONZ potępiło tam w obliczu bezpośrednich obserwacji mediów prezentowanych na Ukrainie i humanitarny charakter. organizacji lub analizy służb wywiadowczych innych krajów. Tego samego dnia, w którym w masowym bombardowaniu Charkowa, drugiego co do wielkości miasta Ukrainy, bardzo blisko wschodniej granicy z Rosją, zginęło kilkunastu cywilów, Nebenzia broniła przed społecznością międzynarodową, że „nie ma dowodów na śmierć cywilów”. spowodowane przez armię rosyjską”.

Ani tego, że zdarzają się ataki na infrastrukturę do użytku cywilnego.

Przedstawiciel Rosji powiedział, że ci, którzy się spotykają, to „zwykli ludzie”, którzy są „porwani przez radykałów lub nacjonalistów, którzy w jakikolwiek sposób trzymają się władzy”, odnosząc się do rządu Wołodymira Zełenskiego. I że „nie ma poważnych problemów humanitarnych” na terenach kontrolowanych przez armię rosyjską.

Nebenzia zaproponowała tę analizę w debacie nad rezolucją promowaną przez Francję i Meksyk, aby zażądać zaprzestania działań wojennych, ochrony ludności cywilnej i ułatwienia pomocy humanitarnej. Tekst nie zawiera wyraźnych potępień dla agresji Rosji, która w zeszłym tygodniu odebrała sobie prawo weta, by wraz z inwazją wykoleić twardszą rezolucję.

„Będziemy musieli bardzo dokładnie przestudiować tekst” – powiedziała Nebenzia o projekcie, choć zakłada się, że Rosja ponownie zastosuje weto, aby nie zgodzić się na wycofanie wojsk.

Surowości nie brakowało ambasadorowi Ukrainy Sergij Kislicy, który szczegółowo opisał rosyjskie okrucieństwa wobec ludności cywilnej w swoim kraju i wykorzystał wiadomość, że Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze zbada ewentualne zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości zarejestrowane tam podczas inwazja.

„Nie słuchaj kłamstw Rosji”, Kislitsia błagała resztę członków Rady Bezpieczeństwa. „Posłuchaj krzyków Ukraińców. Potrzebujemy Twojej pomocy."

Podczas sesji porównał Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców Flippo Grandiego, który szczegółowo opisał masowy exodus Ukraińców z powodu rosyjskiej ofensywy wojennej. Według Grandiego, w sąsiednich krajach przebywa ponad 520.000 XNUMX ukraińskich uchodźców, jest liczba, która mówi „godzina po godzinie”.

„Rzadko widziano tak szybki exodus. Jest to bez wątpienia największa w Europie od czasów wojny na Bałkanach – zapewnił.

Według jego szacunków z Polski uciekło 280.000 tys., 94.000 tys. na Węgry, 40.000 tys. do Mołdawii, 34.000 tys. do Rumunii i 30.000 tys. na Słowację, a ponadto dziesiątki mil do innych krajów europejskich i duża liczba także do Rosji.