Hiszpański egiptolog, który podczas słuchania Extremoduro odkrył papirus sprzed 4.000 lat

"Dokumenty tożsamości". Tak się nazywali. Sekundę. Wiszące na harmonijnej ścianie Muzeum Biblijnego Majorki, bez przepychu i pretensji. Przed egipską mumią Irthorula, która zmonopolizowała wszystkie oczy. "Dokumenty tożsamości". W ten sposób przeszli niezauważeni od momentu otwarcia muzeum w 1913 roku, nie przestając być częścią najstarszego tekstu filozoficznego ludzkości. Sto lat później egipska Marina Escolano-Poveda rozszyfrowała i odkryła, że ​​te pisma sprzed 4.000 lat należą do słynnego zwoju znajdującego się w Muzeum Egipskim w Berlinie, z którego musieli go oderwać, gdy w latach 30. wystawiano go na aukcji w Londynie .

„To bardzo ważne znalezisko, ponieważ są to najstarsze papirusy w Hiszpanii, a teraz wiemy, co mówią, wiemy, czym są i jesteśmy dumni, że mamy mały skarb z Egiptu w Hiszpanii” — świętuje Gerardo Jofre. Kierownik tego małego i skromnego muzeum na Calle Seminario w Palmie pcha drzwi i otwiera przed sobą wspaniały pokój z 750 eksponatami, które trzeźwo ilustrują starożytny Izrael i wielkie cywilizacje, które miały na niego wpływ, takie jak Egipt i Mezopotamia.

W połowie pokoju zatrzymuje się i wskazuje napis. "Dokumenty tożsamości". Oprawione i chronione szkłem teksty napisane klasycznym językiem egipskim i pismem hieratycznym, będącym kursywą wersją hieroglifów, wyróżniają się na czerwonym kartonie. Atrament jest w większości czarny, ale zawiera również małe fragmenty, zwane rubrykami, napisane czerwonym atramentem.

Rolka papieru została znaleziona na początku w. XIX w Egipcie, prawdopodobnie w grobowcu, jest to, że będzie dobrze zachowany, chyba że istnieją trzeźwe dane o jego odkryciu. Uważa się, że spuścizna na Majorce, pozostawiona ręką Bartolomé Pascuala Marroiga, księdza i archeologa, który podróżował po Ziemi Świętej i Egipcie i który był w stanie żyć, nabył te papirusy, obecnie będące w posiadaniu Kościoła. „Nikt nie zwracał na nie większej uwagi, aż w 2010 roku Marina Escolano-Poveda, światowa ekspertka w dziedzinie egiptologii, odwiedziła Majorkę, aby wygłosić konferencję, a kiedy jej to pokazałem, chciała je przestudiować”.

„Pierwszą rzeczą, jaką odkrył, było to, że były to dwa różne teksty. Druga rzecz była niespodzianką”, dodaje Jofre, bo znawca zdał sobie sprawę, że większość z nich odpowiada „Debacie między człowiekiem a jego Ba” – uważanej za pierwszy tekst filozoficzny ludzkości – oraz „Opowieści o pasterzu”, datowane na Państwo Środka, około 1800 pne. C. Kolejny mniejszy fragment należał do „Księgi Umarłych Nowego Państwa”, około 500 lat później i mniej ważny, bo są ich setki.

Była trzecia nad ranem, kiedy Marina zdała sobie sprawę, że zwój berliński i papirus z Majorki pochodzą od tego samego pisarza. „Tej nocy słuchał Extremoduro, bo kiedy pracuję do późna, lubię słuchać muzyki, która nie pozwala mi zasnąć” – wspomina odkrywca tego historycznego znaleziska w rozmowie z ABC z Uniwersytetu w Liverpoolu, gdzie wykłada. „Od tego czasu Salir stał się dla mnie bardzo wyjątkową piosenką” — przyznaje.

Jeden z przerobionych fragmentów „Debaty między mężczyzną a jego Ba”

Jeden z przekonwertowanych fragmentów „Debaty między mężczyzną a jego Ba”

Został wprowadzony na konferencję American Research Center w Egipcie w 2015 roku i był bardzo zainteresowany czołowymi specjalistami w dziedzinie literatury klasycznej, takimi jak profesorowie Richard Parkinson (Oxford University) i James Allen (Brown University). „Od tego momentu poświęciłem się przygotowaniu edycji fragmentów i studiowaniu, ponownie udając się na Majorkę i udając się do Berlina, aby zobaczyć resztę rolki”.

Jego artykuł, opublikowany w 2017 roku w jednym z najważniejszych egipskich czasopism Sober Language, „Zeitschrift für Ęgyptische Sprache”, był cytowany we wszystkich opracowaniach, które wspominają o Debacie i Pastorze, a nowe interpretacje Escolano-Poveda zostały włączone do znajomości obu tekstów.

Do tego czasu początek debaty będzie niezbadanym terytorium. Egiptolodzy dyskutowali o tej rozmowie między człowiekiem a jego Ba (co stało się jego duszą) przez ponad sto lat. „Rozmowa między nimi ma na celu ocenę, czy lepiej żyć w trudnych czasach, czy umrzeć, a fragmenty Majorki dają nam powód tej rozmowy, coś, co było zagadką”, ujawnia Escolano-Poveda, który również Dowiedziałem się, że mężczyzna wydaje się być opisany jako „chory” i że rozmowa toczy się między mną a tobą.

„Tekst przybliża nam myśl egipską początku drugiego tysiąclecia pne. C. o bardziej intymnym i bliskim niż to, co zwykle możemy dostrzec w tekstach pogrzebowych” – kontynuuje ekspertka, która zapewnia, że ​​dzięki papirusom z Majorki wiemy też, że relacjonuje swoją rozmowę ze swoim Ba grupie osób, pomiędzy gdzie znajduje się kobieta o imieniu Ankhet, co oznacza „Ta, która żyje”, „liczba, która w tym kontekście jest bardzo symboliczna”.

Kolejna część fragmentów z Majorki odpowiada „Opowieści pastora”, mitologicznej opowieści, w której ukazane zostało jedno z pierwszych spotkań człowieka z bóstwem. Pasterz rozmawia z boginią, a ona składa mu propozycję, która przy pierwszym spotkaniu go przeraża, podczas drugiego próbuje go uwieść.

Według nowej interpretacji Escolano-Povedy, bogini interesuje się bydłem, którym opiekuje się pasterz, a nie bezpośrednio pasterzem. „To pozwoliło mi połączyć historię z tradycją bagien zachowaną u średniowiecznego autora, aby zrekonstruować tam całą historię, ponieważ w papirusie mamy tylko część”. Odnalazł również opis bogini na Majorce na steli w Luwrze, który jest 1.000 lat później, oferując nowy, otrzeźwiający wgląd w pochodzenie egipskiej poezji miłosnej.

Propozycja jego Pasterza służy lepszemu zrozumieniu okresu historycznego, w którym zostały napisane. W tym przypadku szczególnie istotne w ramach programu politycznego jest legitymizacja Sesostrisa I wraz z naszymi tekstami, takimi jak Historia Sinuhe czy Nauki Amenemhata.

„Teksty te pozwalają nam dowiedzieć się więcej o tym, jak ci królowie z wczesnego Państwa Środka prezentowali się i legitymizować swoje panowanie”. Ta propozycja, której nikt wcześniej nie zgłaszał, zostanie opublikowana po raz pierwszy w jej nowym artykule naukowym opublikowanym w książce ku czci prof. Ryszarda Jasnowa, której jest redaktorem wraz z innymi współpracownikami, a która ukaże się w grudniu przyszłego roku . Książka nosi tytuł „Ten, kto kocha wiedzę. Studia na cześć Richarda Jasnowa”, opublikowane tam przez Lockwood Press. Jego artykuł nosi tytuł „Czarne są jej włosy, bardziej niż czerń nocy: opowieść pasterza i początki egipskiej poezji miłosnej”.

„Fragmenty Majorki są już częścią historii starożytnej literatury egipskiej” – chwalił się Escolano-Poveda, który wśród tak wielu odkryć znalazł nawet odcisk palca skryby papirusów. Jest to mała plama pozostawiona przez palec skryby podczas pisania dokumentu, w której widać linie jego palca. „To dość powszechne, wszyscy wymazaliśmy pismo atramentem, ale jest to coś pięknego, co zbliża nas do ludzi, którzy żyli i pisali tyle tysięcy lat temu” – przeprosił czule.

Teraz kolejnym krokiem jest odpowiednie zabezpieczenie fragmentów, gdyż nie zostały one poddane nowoczesnym zabiegom konserwatorskim. Rama powinna być otwierana tylko w specjalistycznym laboratorium, przez doświadczonych konserwatorów, ponieważ fragmenty papieru są bardzo delikatne.

„Moim zamiarem jest, aby był przechowywany w laboratoriach kolekcji papirusowej w Berlinie, w którym to przypadku zostanie znaleziona reszta zwoju, ponieważ pozwoli to na zbadanie fragmentów razem ze zwojem i dokładniejsze określenie oryginału pozycji, bo do tej pory mógł to robić tylko za pomocą fotografii” – proponuje naukowiec.

Dyrektor berlińskiej kolekcji papirusów popiera ten plan, dla którego Escolano-Poveda stara się teraz o finansowanie. „Gdy papirusy zostaną zachowane, ideałem byłoby zorganizowanie wystawy, aby można było je dzielić z restauracją zarówno w Berlinie, jak i na Majorce. Ostatecznym miejscem przeznaczenia fragmentów byłaby jego stała ekspozycja w Palmie”.