Dani García już zachwycił Pablo Motosa, ujawniając sekrety, które pomagają mu odnosić sukcesy w jego restauracjach

8 gwiazdek Michelin przywitało gościa faktem, że „El Hormiguero” gościł tydzień 27 czerwca. Szef kuchni Dani García miał swoją premierę w programie Antena 3, aby opowiedzieć o swoich projektach, opowiedzieć o najbardziej skomplikowanych momentach swojej kariery i od czasu do czasu ujawnić anegdoty z kuchni restauracji, które rozpowszechnił na całym świecie. Każda z bardziej sugestywną liczbą niż poprzednia: „Lobito de mar”, „Leña”, „Dani Brasserie”, „Wędzarnia”, „Casa Dani”, „BiBo”, „El pollo verde”, „La gran śródziemnomorska rodzina”...

Jednak znalezienie haka nie jest takie proste. „Za tym wszystkim kryje się dużo pracy” – powiedział. Na przykład „El pollo verde” to miejsce w Nowym Jorku, które sprzedaje kurczaki i sałatki, więc jego nazwa miała sens.

„Inspiruje mnie wszystko, ale za każdym numerem zawsze kryje się jakaś historia” – powtórzył szef kuchni.

W rzeczywistości recepta Daniego Garcíi na sukces jest znacznie głębsza. Nie na próżno założył restaurację mięsną, prowadził ją; inny andaluzyjski i to samo. Zainaugurowana restauracja haute cuisine, a także udana. Za tym stoi dogłębna analiza wielu czynników, z których niektóre sprawiły, że Pablo Motos oszalał. Ujawnił na przykład, że „przy stołach dwóch osób pozostaje więcej pieniędzy niż przy czterech”.

Najtrudniejsza decyzja @danigarcia_ca#DaniGarcíaEHpic.twitter.com/Nuk1OSBf2A

– Mrowisko (@El_Hormiguero) 27 czerwca 2022

„Dane są dla nas niezbędne” – powiedział mężczyzna z Malagi. Nowy olej, w skrócie „płynne złoto”. Jego zdaniem „zapisywanie tego, czego chce twój klient, jest więcej niż najważniejsze, aby poczuć się jak w domu”.

Kolejna tajemnica, którą Dani García pozostawił podczas swojej wizyty w „El Hormiguero”, dotyczyła kolejności, w jakiej umieszczał dania à la carte. Trzymając się kwestii psychologicznej, wyjaśnił, „zawsze na początku stawiamy najtańsze”.

Dane, intuicja i zdrowy rozsądek to trzy filary restauracji szefa kuchni. Za pośrednictwem działu „wywiadu gospodarczego”, który uwzględnia takie szczegóły, jak „jeśli chcemy zamówić danie, nadajemy mu ładną nazwę”, szef kuchni i jego zespół chcą przenieść renowację na inny poziom.

Podczas wizyty szef kuchni mówił też głośno i wyraźnie o powodach, które doprowadziły go do zamknięcia restauracji zaledwie rok po zdobyciu trzeciej gwiazdki Michelin w swojej karierze. Decyzja została mocno zakwestionowana przez jego kolegów, ale przede wszystkim przez matkę. „Nie chcę, żebyś był moim synem”, napisał do matki. Mimo wszystko było dla niego jasne, że jego kariera w haute cuisine musi się skończyć, bo już go nie wypełnia. Z czasem jednak zmieni się to, że próbowali.