Czy nowe telefony Google są tego warte?

jon oleagaOBSERWUJ, KONTYNUUJ

Po wielu latach testów wydaje się, że Google trafił w sedno swoim nowym Pixelem 6. Nie mamy już do czynienia z eksperymentalnym terminalem, ale raczej możemy konkurować na najwyższym poziomie. Do tej pory technologia wykorzystywała swoje „smartfony” jako stanowisko testowe dla nowych technologii w celu promowania badań wśród twórców Androida. Problem w tym, że kupujący może poczuć, że płaci za technologię, która jest praktycznie bezużyteczna. Inaczej jest w przypadku Pixela 6, gdzie jedynym „dowodem” Google jest jego własny procesor tensorowy, o czym porozmawiamy później.

Czy Pixel 6 to telefon, który powinieneś teraz kupić? Jeśli chodzi o cenę i funkcje, może to być przynajmniej opcja.

Różnice między dwoma terminalami tworzącymi rodzinę, Pixel 6 i Pro, znajdują się na poziomie ekranu i aparatów, Pro jest nieco większy, ale trudno go dostrzec gołym okiem.

Lepsze materiały, ale się brudzą

W Hiszpanii, po prawie dwóch latach bez marketingu Google Pixels, pojawią się tylko dwa modele bez żadnej zmiany w ich konfiguracji; oraz jeden kolor, czarny, również w bardzo ograniczonych ilościach. Pixel 6 wygląda jak wysokiej klasy telefon komórkowy, zwłaszcza odkąd Google przestawił się na używanie szkła w ciele, pozostawiając plastik za sobą. Wykończenie szkła zawsze daje bardziej eleganckie wrażenie, ale nie bez problemów jest ono brudniejsze i przede wszystkim delikatniejsze.

Projekt nie pozostawi nikogo obojętnym, z opaską, która nie stara się ukryć aparatów, a wręcz przeciwnie, podświetla je z boku na bok, wyróżniając się wyraźnie na tle telefonu jako całości. Przy tak wielu telefonach podążających śladami Apple, pakujących aparaty w podstępny prostokąt, Pixel 6 wyróżnia się. Jedyne, co nas nie przekonało, to to, że przyciski zasilania i zasilania są odwrócone, czyli włączanie i zmniejszanie głośności, co oznacza, że ​​​​ciągle można przegapić kilka pierwszych dni.

Ekran jest jedną z największych różnic między Pixelem 6 a Pro.Pixel 6 ma 6,4-calowy panel, OLED FHD+ 411 DPI i 90 Hz, podczas gdy Pro ma 6,7-calowy ekran, elastyczny OLED LTPO QHD+ 512 DPI i częstotliwość odświeżania 120 Hz, co przekłada się na zaokrąglone krawędzie po bokach jako zakrzywione ekrany, aby nieco poszerzyć wizję, będąc jednym z najlepszych paneli na rynku. Oba ekrany są bardzo dobrej jakości, z wiernym odwzorowaniem kolorów, ale różnica między nimi jest zauważalna.

dobre aparaty

Kolejną dużą zaletą są aparaty, wersja Pro ma główny aparat o rozdzielczości 50 Mpix, f/1.85, stabilizowany szeroki kąt 12 Mpix f/2.2 i co ciekawsze, stabilizowany optyczny teleobiektyw 48 Mpix z czterema powiększeniami . a dzięki wysokiej rozdzielczości może wykonać do 20 cyfrowych powiększeń bez utraty jakości. Czwartym celem jest laserowy autofokus oraz czujniki widma i migotania. Pixel 6 traci teleobiektyw, ale reszta aparatów pozostaje niezmieniona od wersji Pro.

Rezultat obrazów, które uzyskujemy za pomocą dwóch zestawów, jest naprawdę dobry, na poziomie telefonu z wyższej półki. Google dodaje też swoje algorytmy poprawiające obraz, nadając im świetny realizm kolorów, zrównoważone ciepło, a przede wszystkim w miejscach, gdzie warunki są całkowicie niesprzyjające, wyniki są naprawdę dobre, z czym prawie żaden telefon nie jest w stanie dorównać. . Ponadto aparaty Google oferują różnego rodzaju ujęcia, które zachwycą niejednego, klasyczny tryb nocny oraz portret z bardzo udanym rozmytym tłem, ale także ruchome obrazy, rozmywające tło z tym efektownym efektem długiej ekspozycji. Przetestowaliśmy aparat Pixel 6 tam, gdzie prawie wszystkie telefony komórkowe zawodzą, w podświetlonych obrazach śniegu, w środowisku, w którym kamery mobilne bardzo cierpią, zapewniając bardzo nierealistyczne odcienie śniegu, ale Pixel 6 był w stanie zdać test z wysoką oceną.

Zdjęcie zrobione Pixelem 6Obraz uchwycony za pomocą Pixela 6 – JODODO

Nie możemy zapomnieć o przednim aparacie, w Pro znajdziemy 11,1-megapikselowy ultraszerokokątny obiektyw o polu widzenia 94 stopni, zdolny do robienia selfie z szerokim zakresem, podczas gdy Pixel 6 ma 8-megapikselowy aparat megapikseli i pole 84 stopni. wzroku. Ultraszeroki kąt jest doceniany podczas robienia selfie, osiągając niemal efekt „selfie stick”. Pixele zawsze miały jeden z najlepszych trybów portretowych w telefonach z wyższej półki i nie zmienił się to w Pixel 6.

Przed nami jeden z najlepszych aparatów na rynku. Nie możemy zapomnieć wideo, 4k zdolnego do nagrywania przy 30 i 60 fps, z bardzo dobrze osiągniętym HDR dzięki sztucznej inteligencji. Nie jest to najbardziej niezwykły aspekt terminala, ale wyniki w niczym nie rozczarowują.

Dobry chip, ale za najpotężniejszym.

Chip Tensor firmy Google może początkowo budzić pewne pytania, ponieważ jest pierwszym w swoim rodzaju, ale w testach ustępuje nieco znanemu Snapdragonowi 888, najpotężniejszemu procesorowi Androida, jeśli chodzi o moc. W każdym razie coś, czego nie możemy ocenić, ponieważ zdecydowana większość analiz i porównań nie zdaje sobie sprawy, to zdolność przetwarzania AI Tensora, która, jak rozumiemy, prawdopodobnie pozostawi w tyle wszystkie inne terminale, ponieważ to przez to Google zainstalował twoje. żeton. W ten sposób poprawia funkcjonalność AI.

Magiczna gumka edytora zdjęć zasługuje na wzmiankę, ponieważ jest w stanie w magiczny sposób usunąć dowolny element ze zdjęcia, czy to ludzi, czy obiekt, po prostu zaznaczając go palcem. To prawda, że ​​jest to cecha Pixela 6, ale testowaliśmy go na Pixelu 4 i działa też jak urok, na pewno wolniej, ale jest doskonale funkcjonalny.

Jeśli chodzi o pojemność pamięci, wersja Pro ma 12 gigabajtów pamięci RAM, a "normalna" wersja 8. Pojemność baterii również różni się między dwoma terminalami, bateria Pro to 5000 mAh, a Pixel 6 to 4.600 mAh, ponieważ Pro ma większy panel o wyższym zużyciu energii, co oznacza, że ​​oba mają podobną żywotność baterii. Coś, co wywołało pewne kontrowersje w sieci, to pojemność ładowania, o której Google nie wspomniał, jest to szybkie ładowanie, owszem, ale nie należy do najszybszych na rynku. Oczywiście mamy ładowanie bezprzewodowe, co jest doceniane.

odblokować problemy

Przejdźmy do aspektu, który nam się najmniej podobał, czyli odblokowania telefonu. Nie ma rozpoznawania twarzy do odblokowania telefonu, nie ma takiej opcji. Google postanowiło to zignorować, wyobrażamy sobie, że ze względów bezpieczeństwa mamy tylko czujnik linii papilarnych pod ekranem, który nie działa zbyt dobrze lub przynajmniej razy, gdy chcesz odblokować Pixela 6 jedną ręką palcem, zwykle to robi nie działa i kończy się ciągłym wprowadzaniem kodu PIN, co może być dość frustrujące. Biorąc pod uwagę, że każdy użytkownik odblokowuje telefon dziesiątki razy dziennie, jest to krok poniżej innych Pixeli z rozpoznawaniem twarzy i lepszym czytnikiem linii papilarnych.

Google Pixel 6 będzie prawdopodobnie najlepszym doświadczeniem Androida, jaki możesz mieć, projekt warstwy systemu operacyjnego, aplikacje i adaptacje dla terminala są unikalne i oczywiście tylko Google może je zaoferować. Jeśli dodamy do tego, że cena dwóch terminali jest naprawdę konkurencyjna dla najwyższej klasy, 649 euro za Pixel 6 i 899 za Pro, mamy ciekawą kombinację.