García-Gallardo nalega na spotkanie z PP, aby „negocjować wszystko”

Pięć dni przed ukonstytuowaniem się Cortes de Castilla y León wszystko jest nadal otwarte, a wybrany na przewodniczącego Izby jest dziś nieznany. Partia Ludowa ogłasza zamiar zorganizowania drugiej rundy negocjacji z Voxem i Sorią ¡Ya! tam zwołać nowe spotkanie „najpóźniej w poniedziałek”, według jednego z negocjatorów popularnego zespołu, Carlosa Fernándeza Carriedo. Wczoraj jednak nie było jeszcze apelu publicznego, coś innego to te prywatne lub telefony, to zwykle toruje drogę.

Prawda jest taka, że ​​jedna z czołowych partii, Vox, z tymi trzynastoma prokuratorami, którym PP gwarantuje wystarczającą większość parlamentarną, ani na jotę nie odstąpiła od pierwotnego planu. Tak więc, w obliczu chęci popularnego kandydata, Alfonso Fernándeza Mañueco, aby rozpocząć rozmowy, próbując uzgodnić program przed przejściem do podziału stanowisk, kandydat Vox, Juan García-Gallardo, powiedział wczoraj ABC, że „kontynuujemy bardzo jasne linie negocjacji.

A to nic innego jak „wyciągnięta ręka do PP, aby móc usiąść do negocjacji, ale do negocjacji wszystkiego, nie tylko programu, ale także składu Tabeli Sądowej i ewentualnego rządu”. García-Gallardo przyznaje, że „nadal mamy duży dystans do PP, ale wierzymy, że rozumieją, że będziemy kontynuować naszą linię”.

Tak, kandydat Vox stanął twardo na tle popularnych w tym, że „nie chcemy więcej ani mniej niż to, co inne ugrupowania parlamentarne miały w podobnych okolicznościach (dla Ks) i będziemy tego bronić w negocjacjach do końca”. García Gallardo i pozostałych dwunastu wybranych adwokatów, których Vox uzyskał w wyborach 13F, przedstawili wczoraj swoje referencje jako parlamentarzyści w sądach autonomicznych w środowisku, które sam określił jako „entuzjazm”.