Chiński biznesmen zostaje aresztowany za zatrudnianie osób bez pozwolenia na pracę w Walencji

W Mislata (Walencja) zatrzymano mężczyznę pod zarzutem zatrudniania osób na budowach, mimo że nie posiadali oni pozwolenia na pracę, a w przypadku niektórych osób stwierdzono w Hiszpanii nielegalną sytuację, jak podała w oświadczeniu Policja Krajowa.

Część pracowników wykonywała swoje obowiązki bez bezpiecznych warunków, a jeden z nich przez dwa miesiące nie otrzymywał wynagrodzenia. Zatrzymana osoba, 52 lata, narodowości chińskiej, jest oskarżona o rzekome przestępstwo przeciwko prawom pracowników.

Śledztwo rozpoczęło się pod koniec stycznia i osoba ta wykorzystała sytuację potrzeby, w jakiej znalazły się dotknięte nią osoby pochodzenia azjatyckiego.

Po pierwszym dochodzeniu agenci przez cztery dni sprawdzali różne wiszące urządzenia monitorujące i obserwowali, jak pracownik zabierał pracowników w pobliżu ich domu i zostawiał ich na różnych placach budowy w Walencji.

W trakcie operacji śledczy potwierdzili, że podejrzani zatrudnili w Hiszpanii dwie osoby o nieuregulowanym statusie pobytu i trzy inne osoby, które nie były zarejestrowane w Ubezpieczeniu Społecznym.

Poprzednie poważne naruszenie

Zatrzymany był już ukarany sankcjami Inspekcji Pracy za popełnienie poważnego naruszenia przepisów z zakresu ubezpieczeń społecznych, po zauważeniu pracy trzech pracowników narodowości chińskiej bez rejestracji w ubezpieczeniu społecznym.

Zatrzymana osoba, która nie była karana przez policję, została zwolniona, jednak dopiero po otrzymaniu informacji o jej prawnym obowiązku stawienia się przed organem sądowym, gdy będzie to wymagane.

Wśród funkcji Brygady Imigracyjnej i Granicznej wyróżnia się współpraca z Inspekcją Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w zakresie wykrywania zatrudniania pracowników obcego obywatelstwa bez zezwolenia na pracę, a także wszelkiej innej nielegalnej działalności, która może zostać zakwalifikowana jako przestępstwo. przeciwko prawom pracowników lub obcokrajowców.