Apple chce, żebyś jeszcze przed końcem roku mógł płacić za iPhone'a tak, jakby był to Spotify czy Netflix

Apple pracuje nad usługą subskrypcyjną, która umożliwi użytkownikom dostęp do urządzeń zaprojektowanych dla firmy z Cupertino tak, jakby rejestrowali się w usłudze subskrypcyjnej. Jak donosi medium „Bloomberg”, które powołuje się na źródła zaznajomione z planami firmy, firma technologiczna prowadzona przez Tima Cooka studiuje w ten sposób zaprojektowanie usługi, która umożliwiłaby klientom dostęp do produktów Apple w zamian za miesięczną opłatę.

Media podkreślały, że ideą Apple jest to, aby proces zakupu iPhone'a lub iPada przypominał dostęp do przestrzeni dyskowej iCloud lub korzystanie z Apple Music. Również usługi takie jak Spotify czy Netflix. Tak naprawdę ci z Cupertino planowaliby umożliwić swoim użytkownikom korzystanie z tego samego Apple ID i tego samego konta App Store, aby subskrybować tę nową usługę.

W „Bloombergu” tę usługę subskrypcji porównano do pewnego rodzaju wypożyczenia danego urządzenia na czas, na jaki jest ono subskrybowane. Ponadto Apple nie wprowadziło możliwości wymiany go przez użytkownika na nowy model.

Mówi się, że wspomniana usługa abonamentowa może stać się rzeczywistością już pod koniec 2022 lub na początku 2023 roku, choć nie jest wykluczone, że może nawet zostać zniesiona. Jeśli zostanie to potwierdzone, będzie to dalsze zaangażowanie Apple w model oparty na członkostwie, tak jak to robią już m.in. Apple Music, Apple Arcade i Apple TV Plus.

Obecnie sprzedaż iPhone'ów jest głównym źródłem przychodów firmy, która w 2021 roku zarobiła na flagowym urządzeniu 192.000 miliardy dolarów za darmo, co stanowi ponad połowę rocznych obrotów.