Rząd lokuje dwa jachty w Barcelonie i Majorce, które mają zostać objęte sankcjami wobec Rosji

Mayte AmorosPODĄŻAĆ

Generalna Dyrekcja Marynarki Handlowej nakazała zatrzymanie superjachtu Lady Anastasia, należącego do rosyjskiego oligarchy Aleksandra Mijeeva, zacumowanego w ekskluzywnym porcie Port Adriano na Majorce. O godzinie 12.01:27 Służba Morska Straży Cywilnej zablokowała imponującą przesyłkę, której tymczasowo zabrania się przemieszczania, a nawet załadunku paliwa. Strażnik pilnuje teraz dostępu do statku, którego numer został zatuszowany, zgodnie z „Gazetą Nautyczną”. To jacht, który XNUMX lutego został sabotowany przez ukraińskiego członka załogi, który chciał zemsty za inwazję Rosji na jego kraj.

„Lady Anastasia” o długości 48 metrów i szerokości dziewięciu metrów jest drugim jachtem, który należy zatrzymać w czasie krótszym niż 24 godziny

ponieważ zgodzili się na sankcje wobec Rosji. Celem jest podkreślenie, że nie jest własnością, nie jest w posiadaniu ani pod kontrolą osoby fizycznej lub prawnej objętej czwartym pakietem sankcji wobec Rosji i Białorusi zatwierdzonym w poniedziałek przez Unię Europejską.

Od początku wojny tego typu luksusowe łodzie były na celowniku Unii Europejskiej, która próbowała w jakiś sposób interweniować w aktywa wielkich biznesmenów związanych z rządem Władimira Putina i które w taki czy inny sposób , popiera inwazję na Ukrainę.

Właścicielem statku, Aleksandrem Mijeevem, jest dyrektor generalny Rosoboronexport, firmy awansowanej do rosyjskiej państwowej korporacji Robotec, zajmującej się eksportem sprzętu wojskowego. Niedawno, w październiku 2021 roku, na Międzynarodowej Wystawie Technologii Obronnych, zorganizowanej w Limie w Peru, odbył się pokaz broni.

W lutym ubiegłego roku Taras Ostapchuk, ukraiński członek załogi „Lady Anastasia”, sabotował maszynownię tego statku, otwierając zawór, aby pozwolić mu zatonąć. Wściekłość ogarnęła tego marynarza, gdy zobaczył w telewizji, że rosyjska rakieta zestrzeliła budynek mieszkalny w Kijowie. Przed opuszczeniem statku zaalarmował swoich współpracowników – także Ukraińców – o tym, co właśnie zrobił, aby nie ponieśli szkody, ponieważ jego zamiarem było „zemścić się na właścicielu, wyrządzając tylko szkody materialne, a nie osobiste”. Oczywiście nawet zamknij zawory paliwa, aby uniknąć rozlania do morza.

Niektórzy z jego kolegów prawdopodobnie zaalarmowali władze, które dzięki interwencji innych członków załogi i pracowników Portu Adriano zapobiegły wylądowaniu statku na dnie morza. Jednak „Lady Anastasia” doznała znacznych szkód, choć niewidocznych gołym okiem.

Marynarz został aresztowany i zwolniony z zarzutami po złożeniu zeznań w sądzie policyjnym. Podobno ten obywatel Ukrainy upierał się, że jego szef jest „przestępcą”, który sprzedaje broń, za pomocą której armia rosyjska „morduje” jego rodaków. Trzy dni po incydencie wyjechał na Ukrainę, by walczyć na froncie za swój kraj.

„Lady Anastasia” jest jednym z burmistrzów Port Adriano. Zbudowany w 2001 roku i kilkakrotnie przebudowywany, wyceniany na milion euro, przetrwał pięć lat i był w stanie pomieścić dekadę gości.

Blokada „Lady Anastasia” następuje cztery dni po tym, jak Stany Zjednoczone wprowadzą na „czarną listę” nieruchomości powiązanych z Kremlem jacht „Tango”, również zacumowany na Majorce, choć nie został on zajęty. Własność Tango przypisuje się miliarderowi Viktorowi Vekselbergowi, który wychował największe na świecie emporium aluminium i który był twórcą rosyjskiej Doliny Krzemowej.

Rząd zachował również tymczasowo jacht „Valerie” należący do Serguéia Chémezova w porcie w Barcelonie, co potwierdził w rozmowie z La Sexta prezydent rządu Pedro Sánchez.