María Pedraza opowiada o wypadku, w którym prowadzący opuścił taniec

8 kwietnia Netflix dodaje do swojego katalogu kolejną hiszpańską produkcję, zawierającą więcej niż wystarczającą liczbę składników, aby znaleźć się wśród najczęściej oglądanych. To „Kryształowe dziewczyny”, najnowsza powieść Joty Linares. Reżyser z Kadyksu po raz kolejny nawiązał współpracę z platformą przy produkcji trzeciego filmu w swojej karierze reżyserskiej, ponieważ wspólnie pracowali już nad filmem „Kogo zabrałbyś na bezludną wyspę?”. Powtarza to także z jedną z bohaterek, Maríą Pedrazą, a także dodaje do obsady inne wspaniałe aktorki, takie jak Marta Hazas, Mona Martínez, Paula Losada i Ana Wagener.

Otwierając usta przed premierą, w czwartek, 31 marca, María Pedraza i Marta Hazas promowały film w „El Hormiguero”, gdzie szczegółowo opisały, że kręci się on wokół magicznego, twardego i okrutnego świata tańca.

Pochodząca z Madrytu grała Irenę, gwiazdę narodowego baletu, która z zazdrości staje się celem wszystkich okrucieństw swoich kolegów z klasy.

.@mariapedraza_ i @Martahazas opowiadają nam fabułę „The Crystal Girls” #PedrazaHazasEHpic.twitter.com/mpNfiS7DYs

— El Hormiguero (@El_Hormiguero) 31 marca 2022 r

„To odważny film, który ratuje kody starego kina. Opowiada także o cierpieniu, poświęceniu, pożądanych marzeniach, które stają się klatkami, sprzecznych uczuciach pomiędzy pożądaniem a bólem…” – wyjaśnił Pedraza.

Obie aktorki studiowały taniec, dlatego porównały okrucieństwo, z jakim fikcja przedstawia ten świat, z rzeczywistością. Marta Hazas nie należała do żadnej firmy, ale jak sama powiedziała, trenowała od 7. do 16. roku życia. „To prawda, że ​​konkurencyjność jest bardzo silna, ponieważ walczysz albo ty, albo ktoś inny. Pomijając kwestię aspektu fizycznego, który wymusza pewne wymiary.

Mimo to zapewniła, że ​​lubi taniec, a szkolenie to bardzo przydało jej się w pracy aktorskiej. Zostawił ją jednak, gdy odkrył, że było to jedno z największych rozczarowań w jego życiu. „Przyszłam do baletu, gdy miałam 6 lat i myślałam, że będą skakać ludzie w tutu, a wszystkie to dziewczyny w nudnych czarnych trykotach i nigdy nie występowały; To była cały dzień dyscyplina i bardziej dyscyplina, i ćwiczenia rozciągające. I brakowało mi tego słowa.

Realistyczny obraz tańca.

Jego współpracownik uważa, że ​​reżyser sportretował go z wielką szczerością, „z surowego punktu, choć z wielką wrażliwością”. A według bohatera „Toy Boy” „Jota Linares nakręciła film bardzo realistyczny; „Taniec ma ten aspekt, który jest świetlisty i eteryczny, ale ma też swoją ciemną stronę”.

Doskonale o tym wie, bo tańczyła od 6 do 20 roku życia, aż do chwili, gdy z powodu wypadku samochodowego musiała porzucić taniec zawodowy. „Miałem ten wypadek wskutek przeczucia mojej matki. I przez przypadek na tydzień przed moim pójściem na przesłuchanie do Opery w Rzymie zaproponował mi studiowanie aktorstwa” – powiedział, ku zdziwieniu Pabla Motosa.

Profesjonalne doświadczenie taneczne @mariapedraza_#PedrazaHazasEHpic.twitter.com/P2WKdTersZ

— El Hormiguero (@El_Hormiguero) 31 marca 2022 r

Problem w tym, że, jak opowiadał, rady matki go nie przekonały. „Lubiłem oglądać seriale i filmy, ale nie przykuwały one zbytnio mojej uwagi. Potem pewnego dnia bardzo się pokłóciliśmy i uciekłem z domu.

Niedługo potem siostra rozpoznała ją w szachu. Po drodze na parkingu supermarketu dojdzie do wypadku, gdy pojazd przez pomyłkę naciśnie kierownicę i pedał gazu. „Złamałem kość strzałkową, ale wyniknęły z tego tylko bardzo dobre rzeczy. Czuję, że moje życie całkowicie się zmieniło.”

Choć po ośmiu miesiącach rehabilitacji wróciła do tańca, wierzy, że los podpowiadał jej, że „czeka na mnie coś innego”.