Laporte wygrywa, Francja odetchnęła

Szaleństwo wysokich gór Pirenejów dobiegło końca i w Tourze, o zmierzchu i po raz pierwszy w wyścigu, spokój rozkwita w psychice kolarzy, którzy przetrwali te trzy tygodnie męki. Uśmiechy na ich twarzach i przyjacielskie pogawędki doprowadzą do długiej i płaskiej trasy między Castelnau-Magnoac a Cahors, o której rozstrzygnie sprint.

Jednak rowerzysta o imieniu Christhope Laporte, 29-letni Francuz z pięknego Lazurowego Wybrzeża, dąży do celu narodowego. Jego kraj, organizator najważniejszego wyścigu w świecie kolarstwa, jest nadal sierotą zwycięstw wraz z Hiszpanami i Włochami, gdy do Paryża zostały już tylko dwa dni. Jednak w nowym pokazie postaci z Jumbo, który czeka, aż peleton pochłonie ucieczkę, Laporte pokonuje Philipsena, wygrywa z zadowoleniem i oszczędza meble dla swojego zespołu. W swoim ósmym udziale w Tour, ten z La Seyne-sur-Mer osiąga chwałę. Francja odetchnęła.

Nienasycony Jumbo-Visma

Wystawa Jumbo w tej trasie wydaje się nie mieć końca. Z żółtą koszulką zabezpieczoną na torsie Jonasa Vingegaarda, z wyjątkiem katastrofy w sobotnim procesie Lacapelle-Marival i Rocamadour, holenderska drużyna dotrze również na Pola Elizejskie, prowadząc w klasyfikacji górskiej i regularnej. W swoim recitalu w Hautacam, gdzie wygrał solo, cudowne duńskie dziecko wyrwało księżycową koszulkę Simonowi Geschke, który po przegranej rozpłakał się niepocieszony na mecie. Z kolei zielona koszulka należy do flagowego kolarza tej trasy: Wouta van Aerta. W dodatku waży nieskończoną ilość punktów przewagi nad Pogacarem, lider regularności jeszcze nie skończył swojej pracy. Po zdobyciu dwóch zwycięstw etapowych i czterech drugich miejscach w tym Tour, wszechstronny belgijski kolarz zmierzył się z jazdą na czas kończącą się w Rocamadour jako jeden z najlepszych pretendentów do podium. Podobnie, w niedzielę w paryskim finale, Wout ponownie będzie starał się o częściowe zwycięstwo w wyścigu, w którym brał udział, mimo że nie pobiegł na żółto.

Porzucenie Enrica Mas

Lider Movistar uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa i osobiście zakończył piekielną trasę. Hiszpan stracił szansę na ukończenie francuskiego wyścigu w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej po ciężkich porażkach w Pirenejach. Poza niespodzianką, hiszpańska drużyna zakończy Tour bez zwycięstw.