Dwóch aresztowanych za oszukanie 54 ton pomarańczy w Vega Baja z firmą-widmem z Alicante

Gwardia Cywilna Alicante aresztowała dwóch mężczyzn za przestępstwo polegające na ciągłym oszustwie przy sprzedaży i zakupie pomarańczy za pośrednictwem firmy fasadowej z siedzibą w Alicante. Dotknęło to rolników, którzy łącznie wyprodukowali 54 tony cytrusów oszukanych na prawie 7.019 euro, które nigdy nie zostały zapłacone.

Agenci rozpoczęli dochodzenie pod koniec stycznia w następstwie skargi złożonej przez producenta z miasta San Fulgencio, który oświadczył, że padł ofiarą oszustwa po tym, jak zgodził się sprzedać i odebrać pewną ilość pomarańczy, której nigdy nie otrzymał korzyść.

W wyniku dochodzeń przeprowadzonych później przez Gwardię Cywilną

widać, że zatrzymani są usatysfakcjonowani zaufaniem, jakie wzbudziły wcześniejsze transakcje z rolnikami. Nawiązując relacje, przeprowadzili zadowalające operacje handlowe na małą skalę, aby później zgodzić się na zakup większego towaru, który byli im winni.

Procedura była taka sama w przypadku wszystkich oszukanych, jeden z nich pochodził z San Fulgencio, a pozostali z Guardamar del Segura, jak wiadomo po zapoznaniu się z trzema skargami. W wyniku oszustwa oskarżeni biznesmeni wpłacili niewielką kwotę jako depozyt i w ten sposób wydawali się wypłacalni finansowo. Później, gdy pomarańcze zostały już odebrane i dostarczone, odkładali transfery pod różnymi pretekstami, aż w końcu zniknęły, nie dokonując wymaganych płatności.

Ofiary ufały biznesmenom, gdyż umowy handlowe były podpisywane za pośrednictwem spółki o pozornej solidności finansowej z siedzibą w Alicante. Gdy sprawcy zdarzeń zniknęli nie spłacając zaciągniętego długu, pokrzywdzeni udali się do dyrekcji spółki, gdzie odkryli, że spółki tam nie ma.

Agenci po uzyskaniu niezbędnych dowodów wskazali, że wspomniana firma miała już historię niepłacenia dostawcom. Podobnie mężczyźni objęci dochodzeniem byli karani i byli wcześniej aresztowani za czyny podobne do tych, które są obecnie przedmiotem dochodzenia.

Z tych wszystkich powodów 15 lutego obaj mężczyźni zostali zatrzymani i po złożeniu zeznań w komendzie policji zostali zwolnieni.