Ani trener, ani zawodnicy, agonia DUX International z Madrytu ma miesiąc od rozpoczęcia ligi

Niecały miesiąc przed startem ligi udział DUX Internacional de Madrid w Pierwszej Federacji pozostaje nieznany. Bez piłkarzy i sztabu szkoleniowego klub z Madrytu przeżywa bardzo skomplikowaną sytuację i szuka inwestora, aby móc rozpocząć sezon na Riazor przeciwko Deportivo w ostatni weekend sierpnia. Były sportowiec Alfredo Santaelena, który a priori miał powtarzać jako trener madryckiego podmiotu, był pesymistyczny, że wsadza do mikrofonów Radia Galega, chociaż ma nadzieję, że klub może rozpocząć zawody, w których jest oficjalnie zarejestrowany.

Alfredo zdradził, że drużyna liczy obecnie siedmiu zawodników i że trening się nie rozpoczął. „Sytuacja jest bardzo skomplikowana. Nie zapisałem się jeszcze jako trener. Mówiłem dawno temu, że będzie to miało ciągłość, ale wydarzenia stają się coraz bardziej skomplikowane. Nie ma sztabu trenerskiego, nie ma zawodników... nie ma nic”, stwierdził piłkarz z Madrytu.

Trener, który w zeszłym sezonie dostosuje się do utrzymania DUX Internacional de Madrid w Pierwszej Federacji, wyjaśnił, że klub potrzebuje pomocy inwestora, aby móc wyjść i rywalizować. W tym sensie dziennikarz Ángel García dołączył do lipcowego finału, ponieważ Stephen Newman, prezes madryckiej drużyny, mógł znaleźć inwestora w argentyńskiego agenta piłkarskiego Pablo Ceijasa. Ale umowa nie została zamknięta i wydaje się coraz bardziej skomplikowana, że ​​może się ona urzeczywistnić.

„Jesteśmy 25 dni od gry, a perspektywa jest teraz taka, że ​​nic nie ma. Klub czeka na inwestora, który włoży pieniądze i zapewni warunki do zmierzenia się z konkurencją. Pozostało siedmiu graczy z zeszłego roku. Inni odeszli, bo widzieli, że klub się nie zaczyna. Wczoraj ubrał się w kilku z nich i zrelacjonował sytuację, której doświadczył. Że jeśli mogą teraz znaleźć inny zespół, to lepiej, żeby go poszukali” – przyznał Alfredo.

„Z zeszłego roku zostało siedmiu graczy. Inni odeszli, ponieważ widzieli, że klub się nie uruchamia ”

Alfredo Świętego Heleny

Trener

Trener z Madrytu wyjaśnił, że zobowiązuje się do naśladowania w klubie, ale wymagania narzucone przez RFEF, aby konkurować w Pierwszej Federacji, bardzo utrudniają mu podporządkowanie się podmiotowi, któremu przewodniczy Newman. „Jesteśmy bardzo skromnym klubem, co sprawia, że ​​pensje są minimalne. Najwięcej otrzymał w zeszłym roku 25.000 16 euro brutto. W tym roku przy stanie 20.000 żetonów 'P' za minimum XNUMX XNUMX euro, podróże, sędziowie, boisko z naturalnej trawy… to wszystko jest bardzo trudne”.

Doża Międzynarodowa jest prawidłowo zarejestrowana w Pierwszej Federacji. W przypadku, gdyby nie mógł wyjechać do gry przez pierwsze dwa dni, zostałby zdegradowany, więc jego grupa w brązowej kategorii hiszpańskiego futbolu składałaby się z 19 drużyn.

W przypadku nie znalezienia inwestora, Międzynarodowy DUX z Madrytu może zrezygnować z rywalizacji, więc Federacja musi zająć swoje miejsce przed ligą.

DUX Internacional de Madrid był częścią (wraz z UD San ​​Sebastián de los Reyes, Rayo Majadahonda, Balompédica Linense i Linares Deportivo) Związku Klubów Piłkarskich RFEF First Division, organizacji, która nie ma aprobaty RFEF.